Precedensowy wyrok za spowodowanie wypadku na stoku
Sąd w Zakopanem wydał wyrok w sprawie narciarki, która spowodowała kolizję na stoku. Mieszkance Mazowsza zasądzono pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz karę 8 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Narciarka spowodowała kolizję na stoku - zderzyła się z 8-letnim dzieckiem, które doznało złamania ręki. Wypadek został zarejestrowany przez monitoring. Oskarżona przyznała się do winy i wyraziła skruchę.
To pierwszy taki wyrok, wydany przez polski sąd. Zwykle sprawy takie były umarzane, głównie ze względu na brak mocnego materiału dowodowego. W rozpatrywanym przypadku wyrok mógł zapaść, w dużej mierze dzięki zainstalowanemu na stoku monitoringowi.
Mieszane uczucia mają pracownicy GOPR-u i TOPR-u cytowani na łamach Gazety Wyborczej. Ich zdaniem kara więzienia, nawet w zawieszeniu, nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż narciarz powodujący kolizję na stoku nie robi tego z premedytacją. Dużo lepszym rozwiązaniem były by wysokie kary finansowe.
To pierwszy taki wyrok, wydany przez polski sąd. Zwykle sprawy takie były umarzane, głównie ze względu na brak mocnego materiału dowodowego. W rozpatrywanym przypadku wyrok mógł zapaść, w dużej mierze dzięki zainstalowanemu na stoku monitoringowi.
Mieszane uczucia mają pracownicy GOPR-u i TOPR-u cytowani na łamach Gazety Wyborczej. Ich zdaniem kara więzienia, nawet w zawieszeniu, nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż narciarz powodujący kolizję na stoku nie robi tego z premedytacją. Dużo lepszym rozwiązaniem były by wysokie kary finansowe.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
