Na przedmieściach Paryża - w Maison Alfort po długiej konserwacji otwarto Muzeum Królewskiej Szkoły Weterynaryjnej. To wyjątkowa placówka muzealna przeznaczona dla osób o mocnych nerwach.
Muzeum stworzył profesor anatomii i pierwszy dyrektor założonej w 1766 roku Królewskiej Szkoły Weterynaryjnej. Honore Fragonard zbierał eksponaty mające umożliwić lepsze poznanie anatomii konia, w owym czasie głównego środka transportu wojskowego.
Dyrektor placówki kolekcjonował wyłącznie naturalne obiekty, odrzucając te wykonane ze sztucznych materiałów. Poza szkieletami zwierząt, w tym słonia i żyrafy, w zbiorach znajdują się także eksponaty zakonserwowane tak, by można było studiować ścięgna galopującego konia. Wrażenie robi dział anatomopatologii - cielę o dwóch głowach, owca z pięcioma nogami, jednookie zwierzęta czy 11-kilogramowy kamień wydobyty z końskiego żołądka. Najsłynniejszym spośród ponad 4 tysięcy eksponatów jest „Jeździec Apokalipsy” - żołnierz na cwałującym koniu, uwieczniony na jednym z obrazów Duerera.
Brak komentarzy. |