Oferty dnia

Grecja - Ateny - relacja z wakacji

Zdjecie - Grecja - Ateny

Moja podróż właściwie zaczęła się w październiku, ale skończyła dopiero w styczniu, bo organizatorem była wymiana studencka Erasmus ;). Wydawałoby się, że pół roku to szmat czasu na objechanie w poprzek całej Grecji, ale niestety trzeba mieć jeszcze wystarczająco kaski.

Robiąc co w mojej mocy (w przerwie między zajęciami na uczelni ;)) podróżowanie zaczęłam od złażenia Aten, czyli Akropol, Plaka, zmiana warty pod Parlamentem i jak dla mnie najlepsze miejsce w Atenach - wzgórze Likavitos. Na szczycie jest piękny, mały kościółek, dzwonnica i restauracja. Widok zapiera dech w piersiach, a po trasie na szczyt jest mnóstwo ławeczek i tarasików widokowych, gdzie można przysiąść na Mytosa ;) Drugim takim miejscem jest Aeropag, pod Akropolem, gdzie siedząc na kamieniach po zmierzchu można podziwiać panoramę Aten i podświetlony Partenon, słuchając przy tym odgłosów dźwięcznej muzyki z Plaki (dzielnica blisko Akropolu).

W centrum Aten znajduje się polska dzielnica, gdzie można znaleźć polskie sklepy, kościół polski, polskie biura podróży (szczególnie przydatne są te z połączeniami autokarowymi do Polski, podróż w obie strony kosztuje 165 euro i trwa ok. 36h w jedną stronę). Jeśli jednak ma się ochotę zasmakować w greckich przysmakach, niedrogim kosztem, niezastąpiona jest sieć sklepów Carrefour lub jeszcze tańsza Dia, których pełno w mieście. Można tam dostać na prawdę taniego Mytosa/Amstela lub kupić ośmiorniczki w cenie polskich szprotek w pomidorach ;) Ja jednak upodobałam sobie szczególnie oliwki, których nie sposób nie pokochać, jeśli na każdym targu są one głównym produktem (jak również pomarańcze i przepyszny owoc passiflory).

Sympatyczną część Aten tworzy Pireus, czyli port, do którego można dojechać metrem w ok. 0,5 godziny, bezpośrednio z centrum. Można się tam wybrać na cały dzień i połazić po trzech pięknych zatoczkach z plażami, z których najlepsza jest Microlimano. Pireus to także port, z którego odpływają statki na większość wysp, m.in. na Eginę i na Santorini (na Mykonos płynie się z innego portu).

Oprócz statków głównym środkiem transportu w Grecji są pociągi (tanie i punktualne;) w przeciwieństwie do busów). Ale są takie miejsca, gdzie tylko busem można dojechać, jak np. Delfy. To ruiny starożytnego miasta oddalone o ok. 2 godziny od Aten, pośród pięknych gór. Ale na Delfach wycieczka się nie kończy. Leżą one bowiem po drodze do Meteorów, czyli kościołów na skałach. Po całym dniu zwiedzania Delf można więc przenocować w pobliskiej miejscowości Livadia, a stamtąd udać się już pociągiem do miasteczka pod Meteorami - Kalambaka (ok. 5 godzin).Na zwiedzanie Meteorów najlepiej przeznaczyć cały dzień, albo popołudnie i kolejne przedpołudnie. Do obejrzenia jest ok. 5 klasztorów, które robią niesamowite wrażenie. Z powrotem można bezpośrednio dojechać pociągiem z Kalambaki do Aten, przejeżdżając przez Kanał Koryncki ;). Nocleg w Kalambace to ok. 20 euro i nie brakuje miejsc w październiku, więc można jechać na spontanie.

Po cudownych Meteorach można już spróbować wyspiarskiego życia, czyli kurs na Mykonos, Santorini i Eginę.

Pierwsza z nich (Mykonos)jest raczej popularna wśród wycieczek, typu integracje i luksusowe imprezy, choć nie można odjąć jej uroku. Malownicze białe domki, wąskie uliczki, piękne plaże i błękitne morze obcują tu z hałaśliwym stylem spędzania wakacji i natłokiem turystów.

Zdecydowanie bardziej godna uwagi jest przecudna wyspa Santorini (ok. 8h statkiem od Aten), powstała po wybuchu wulkanu i zajmująca powierzchnię kaldery. Stolica wyspy jest przepiękna, widoki na wysoko położoną na zboczach miejscowość robi wrażenie. Ponadto pyszne winko tam się produkuje;). Nocleg na wyspie kosztuje poza sezonem ok. 12 euro/os (w Perrissie, nad morzem, polecam hotel Villa Marvalia - tanio, czysto i właściciel przyjeżdża po was busem do portu, a co więcej sprzedaje bilety na bardzo dobrą całodniową wycieczkę statkiem po okolicznych wysepkach wulkanicznych). Samą wyspę najlepiej objechać kładem/autem/skuterem, ale z braku prawa jazdy pozostają busy, które kursują po całej wyspie. Warto wybrać się do Oii, położonej na samym północnym krańcu wyspy - są tam najpiękniejsze zachody słońca w całej Grecji (tak piszą w przewodniku, ale też sprawdziłam empirycznie;)).

Na koniec zostaje Egina, czyli blisko, tanio i bardzo przyjemnie;) Z Pireusu płynie się ok. 1h, cena statku ok. 10 euro. Fajne widoki na wyspie, na której również można wypożyczyć dowolny środek transportu i z niego podziwiać liczne drzewa pistacjowe i piękne zatoczki.

Bardzo urokliwym miejscem jest także miasteczko Nafplio, dokąd można dojechać w ok. 3 godziny busem z Aten. Położone nad klifowym wybrzeżem, posiada również port i przepiękne stare miasto oraz twierdzę górującą nad miastem. Bardzo fajny pomysł na weekend. Noclegów nie brakuje w lokalnych, przyjemnych hotelikach (ok. 20 euro/os za dobę).

Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji w Grecji:
Co warto zwiedzić?
Ateny (Pireus), Meteory, Santorini, Eginę, Nafplio, Mykonos, Delfy, Kessariani i wiele, wiele, wiele innych przepięknych miejsc i wysp ;)
Porady i ważne informacje
Uwaga na strajki, mogą na prawdę uprzykrzyć życie. Ale Grecy przeważnie uprzedzają o nich, więc można z góry zaplanować sobie lenistwo na dany dzień ;) Poza tym trzeba ze sobą zabrać dużą dawkę humoru i pozytywnego nastawienia, którego Grekom nie brakuje ani na chwilkę ;)
Autor: Renka / 2008.10
Komentarze:
Brak komentarzy.