papuas | Gusta i poczucie piękna zmieniały się wraz z wiekami, a figurka wytwarzana w latach 1765 - 1880 to historia i niewątpliwie rzecz cenna, a dziś może i bezcenna. Podejrzewam, że za taką figurkę można by sporo świata zwiedzić. |
piea | ja wiem czy ohyda???? to chyba kwestia spojrzenia kiedy i po co to powstało; jak przyjrzymy się secesyjnej porcelanie, tym wszystkim miśnieńskim cacuszkom- to precyzją i kunsztem wykonania- wręcz zadziwia!, natomiast dziś jakby tak ktoś postawił to sobie na meblościance z płyty paździeżowej, albo co nie daj Boże - w ogródku- wyglądałoby to faktycznie ohydnie! Grunt, to odpowiednia oprawa i pasujący do całości styl! Mnie się takie miśnieńskie bibelociki podobają, bardziej jak jajka Faberge, będące tudzież również arcydziełem! :)) |
texarkana | Ohyda! |