Gdy naród pije piwo z okazji Święta Królowej, musi się gdzieś "skanalizować". Nikt nie przejmuje się tym, że sika na widoku publicznym. Ludzka rzecz w końcu.
texarkana | Podobno jest i damska wersja, z jakimś tajemniczym lejkiem. Moja przyjaciółka widziała (i wierze jej) - ale ja sama na cos takiego nie trafiłam. |
piea | hm.....rozumiem, że takiego rodzaju przybytek występuje tam wyłącznie w wersji "męskiej"! Pomyśleli o miłośnikach piwa...ale o miłośniczkach juz nie! |
kangur | Z tym to sie zgadzam :) |
texarkana | Ale wierz mi, że jak człowiek sobie popije piwa solidnie, to mu nie w głowie ceregiele... |
kangur | To juz chyba lekka przesada... :) |