Oferty dnia

Hiszpania - Granada - relacja z wakacji

Zdjecie - Hiszpania - Granada
Granada lub po polsku Grenada… niektórzy mówią, że to najpiękniejsze miasto w Hiszpanii. Nie wiem, czy najpiękniejsze, bo nie odwiedziłam wszystkich, ale z całą pewnością warte odwiedzenia.
O Granadzie można by opowiadać i opowiadać…, zatem skupię się na tym, co najważniejsze: Alhambra i klimatyczna dzielnica arabska - Albaicin.
Na terenie Alhambry nie da się zwiedzić wszystkiego. Jest tam obecnie wyznaczonych kilka tras zwiedzania i kupując bilet nie mamy wpływu na to, którą z tras dostaniemy. Nie udało mi się, niestety zobaczyć przepięknego Pałacu Lwów, ale i to, co zdołałam obejrzeć było zachwycające i pozostawiło wspomnienia na długie lata.
Nie ukrywam, że byłam zszokowana sposobem, w jaki zwiedza się to przepiękne miejsce. Rozumiem, że w celu likwidacji „czarnego rynku” handlu biletami wprowadzono bilety imienne. Rozumiem, że na wejściu sprawdzane są bilety wraz z dowodem tożsamości, aby uniknąć wchodzenia na bilety „odkupione” od handlarzy; mogę nawet zrozumieć konieczność sprawdzania biletów na kilku pośrednich punktach kontrolnych, aby nie dopuścić do dowolnego spacerowania turystów poza trasą, na którą mają bilet (tak dla porządku). Ale widok uzbrojonych ochroniarzy już przed wejściem do obiektu, to było dla mnie za dużo. Ale cóż – takie czasy.

Jednak, zapominając o przykrych doznaniach, zapraszam do mojej galerii na spacer do Alhambry, a później do uroczej dzielnicy arabskiej – Albaicin, gdzie zagłębimy się w labirynt białych, wąskich uliczek, a na koniec dojdziemy na punkt widokowy św. Mikołaja, skąd będziemy podziwiać Alhambrę na tle ośnieżonych szczytów Sierra Nevada.
Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji w Hiszpanii:
Autor: danutar / 2019.05
Komentarze:

piea
2019-06-26

normalnie aż nie wierzę! co oni tam porobili? no żeby w Alhambrze ominąć Pałac i patio z lwami? normalnie ten świat spada na psy!
Ja zwiedzałam to cudowne miejsce w 2014 roku i było dokładnie tak jak pisze Ania w 94! kazdy chodził gdzie chciał, zadnych tras, po prostu sie zwiedzało, wiadomo, że wszystkiego sie nie zdążyło bo Alhambra za ogromna, ale nikt nikomu nie wyznaczał tam scieżek (ale ilośc sprzedawanych dziennie biletów była juz limitowana, dlatego nie pojechałyśmy tam autobusem jak pierwotnie zakładałyśmy, tylko kupiłyśmy na miejscu wycieczkę (była pewność, że dostaniemy bilety!)
No żal ogromny..., ale Twoje foty przepiękne jak zawsze... super Danusiu!

papuas
2019-06-17

Tak, w latach 90-tych to faktycznie można było chodzić gdzie kto chciał - chyba nawet po przejściu z grupą mieliśmy tam czas wolny na myszkowanie. Jeszcze w 2015 nie było specjalnych rygorów, a bilety sprawdzali przy wejściu i do ogrodów, ale nie były one imienne.
Dobrze, że byłem wcześniej. :)

AniaMW
2019-06-16

Ojej, z tego co piszesz, faktycznie czasy się zmieniły...
My - w 1994 roku - chodziliśmy sobie spokojnie, przez cały dzień po Alhambrze i ogrodach Generalife (czy jak im tam)- zaglądaliśy w każdy zakątek... ludzi trochę było, ale nie tyle, co dziś widać na Twoich zdjęciach.
Nie porównywałabym Granady z Sewillą - całkiem inne miasta; każde piękne - na swój własny sposób :) Będąc w pd E koniecznie trzeba odwiedzić obydwa z nich :)

kawusia6
2019-06-15

Grenada jest na pewno ciekawa-wiadomo Alhambra; jednak moje serce skradła Sewilla- cudo; tylko nie przy letnich upałach. Piękne zdjęcia !