Adam: w sumie, spróbowawszy na początku, uznałem, że jest to świństwo pierwszej wody. Właściwie woda z mięsem, bezpłciowa. Po podaniu czosnku (pi razy drzwi główki…) i odrobiny mleka, posoleniu i dodaniu pieprzu, dało się zjeść. Kawałek flaczka się
Brak komentarzy. |