Na tym miejscu wielokrotnie biwakowałem w ciągu ostatnich 10 lat. To 'zdjęcie w zdjęciu' pokazuje to samo miejsce 3 lata temu, w 2016 roku. Od tego czasu ubyło jedno drzewo.
Jack | W tym parku każde miejsce posiada stół/ławę oraz prymitywną toaletę, tzw. "thunderbox". Niektóre miejsca - włącznie z naszym-posadają też specjalne metalowe pojemniki na przechowywanie jedzenia, aby się do niego nie dobrały niedźwiadki (https://www.flickr.com/photos/jack_1962/30613312561/in/album-72157674524765272/). W parkach w USA są one powszechne, w Ontario dopiero po raz pierwszy je zobaczyłem 4 lata temu w parku Masssasauga. Dzięki nim nie potrzeba kilka razy dziennie zawieszać jedzenia na drzewach, jest to nieraz trudne, pracochłonne i nawet trochę niebezpieczne. Na tych miejscach, gdzie my wielokrotnie biwakowaliśmy, niedźwiedzie pojawiają się bardzo często (podczas naszych 4 wyjazdów pojawiały się misie, włącznie z mamą i dwoma malutkimi misiaczkami). Inne, bardziej dzikie parki, nie mają nawet stołu/ławki (chyba, że turyści coś prymitywnego sklecili), a co poniektóre nawet i toalet. Z parku nic nie można wypożyczyć, często nawet nie potrzeba widzieć się z pracownikami parku i wchodzić do biura, a np. park French River w ogóle nie ma "biura", kupuje się pozwolenie w różnych sklepikach lub online i się zaczyna wycieczkę. |
papuas | czy wszystko wozicie ze sobą (stół, ławy), czy są elementy jakiegoś stałego wyposażenia biwaku?? A może można coś wypożyczyć na miejscu np w biurze parku? |