Miejsce było nawet fajne, blisko pryszniców, a sąsiedzi spokojni.
AniaMW | Jasne, to nieuniknione :) My też kilka razy przeżywaliśmy Alpejską burzę pod namiotem, w szwajcarskim rejonie Alp Berneńskich (kilka lodowców w otoczeniu)... Pełna dyskoteka w nocy :) |
Jack | To fakt, ale rok temu przeżyliśmy w lesie straszną ulewę w nocy, z błyskawicami i piorunami; pozostawiony przeze mnie na stole pusty kubeczek rano był pełny wody deszczowej. Okazało się, że nasz namiot ("El Capitan 3, firmy Eureka") nie przepuścił ani kropelki wody! |
AniaMW | Super, gdy nie leje z nieba :) |
kangur | Faqjnie sie zapowiada |