Gady te przychodzily z dzungli pod restauracje liczac na resztki jedzenia. Jeden mniejszy chcial walnac ogonem zbyt smialego Rosjanina a, dzien wczesniej duzy odgryzl kciuka turyscie z Niemiec
pilarosiu | niesamowite....i to można tam tak poprostu spotkać??? |
dinus | Fajny lubie takie gady. |
Mikus | ale bydlak! |
kangur | Ja bym nie probowal...za duzy i za ostre ma zabki :) |
texarkana | Ciekawe, czy ten monitor dałoby się podłączyć do komputera? |