Marmar | Byłem kiedys właścicielem warszawy.cudo. |
gmariusz8 | Krazownik PRL-owskich szos :-) |
Jack | Nie, nie pamiętam... raz jechałem "Czajką"--trzy rzędy siedzeń... ale wykończenie okrpne! Mój ojciec miał "Wartburga", który nawet nie był tak złym samochodem, podobno nie wpuszczali go wtedy (1970s) do Paryża, bo za bardzo smrodził--dwusuw! |
kangur | Ha! To byly maszyny. A pamietasz te odjazdowe Tatry z trzema reflektorami z przodu? |
Jack | ... nie mówiąc o tych,co mieli Wołgi,albo nawet i Czajki, wzorowane na amerykańskich Lincolnach! |