Oferty dnia

Australia - Wielkie statki w Sydney - relacja z wakacji

Zdjecie - Australia - Wielkie statki w Sydney

Sydney było ostatnim punktem programu naszych australijskich wakacji w 2007 roku. W stolicy Nowej Południowej Walii spędziliśmy zaledwie parę pełnych dni. Gościny udzielili nam nasi znajomi.

Pierwszego dnia popłynęliśmy rzeką Parramatta River do sydneyskiego portu i spędziliśmy cały dzień w City podziwiając największy statek pasażerski świata Queen Mary 2, tak wielki, że nie mógł wpłynąć do portu i zadokował w przystani Marynarki Wojennej. Potężne nadbudówki i wysoki komin górowały nad drzewami i były widoczne juz spod budynku Sydney Opera House. Odwiedziliśmy też piękny Ogród Botaniczny, na którego drzewach spały wielkie nietoperze.

Wieczorem do Sydney wpłynął inny kolos - liniowiec Queen Elizabeth 2 zwany „młodszą siostrą” Queen Mary 2 i odbywający swój ostatni rejs dookoła świata. Powitanie odbyło się z wielką pompą. Na zatokę Sydney Harbour wypłynęły setki statków, jachtów i łodzi. Statki straży pożarnej wystrzeliwały w powietrze fontanny wody. W porcie, na nabrzeżach i wokół Opery zebrały się tysiące ludzi. Gdy wielkie statki mijały się rozległy się setki okrętowych syren.

Wpłyniecie kolosa do portu było bardzo skomplikowanym manewrem dla kilku holowników i zajęło sporo czasu. Dopiero tu, w porównaniu do mostu Harbour Bridge i budynku Opery można było zdać sobie sprawę jak ogromny jest ten statek. W powietrzu krążyło wiele wojskowych i cywilnych helikopterów oraz setki wielkich owocożernych nietoperzy - latających lisów, które w dzień śpią zwisając girlandami z gałęzi wielkich drzew parków i Ogrodu Botanicznego.

Uroczystości przeciągnęły się do późnego wieczora, a po zapadnięciu zmroku odbył się wspaniały pokaz sztucznych ogni. Przyjemnie było wracać po rzece i podziwiać nocne światła miasta.

Drugi dzień spędziliśmy głownie na zakupach i odpoczynku bo następnego dnia trzeba było przejechać ponad 1700 km wracając do Adelajdy.

Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji w Australii:
Co warto zwiedzić?

Podczas wizyty w Sydney nie zwiedzaliśmy wiele ale jest to wspaniale miasto z setkami atrakcji. Warto wykupić całodniowy bilet na statki i promy pływające po Sydney Harbour (kosztuje ok. 20 dolarów) i popływać po zatoce. Warto pojeździć po pięknym i nowoczesnym City jednotorową kolejką Sydney Monorail. Warto wjechać na wieżę Telstra Tower, skąd rozpościera się 360-stopniowa panorama miasta.

Trzeba odwiedzić ciekawe Chinatown - wielkie, kolorowe i pełne wspaniałych restauracji. Sydney ma wiele pięknych plaż, ze słynną Bondi Beach. Oczywiście trzeba odwiedzić sydneyską Opere. Inne warte odwiedzenie miejsce to Darling Harbour, gdzie, m. in., mieści się oceanarium - Sydney Aquarium oraz historyczne okręty -muzea. Poza tym Sydney oferuje wiele wiele innych atrakcji. Polecamy.

Porady i ważne informacje

Sydney to największe miasto w Australii, stolica i stanu Nowa Południowa Walii. Miasto jest wiodącym centrum finansowym, handlowym, transportowym i kulturalnym oraz popularnym centrum turystycznym kraju.

Sydney położone jest pomiędzy Pacyfikiem na wschodzie i górami Blue Mountains na zachodzie. Port Jackson w Sydney jest największą na świecie naturalną zatoką i portem o powierzchni 55 km2. W samym mieście jest ponad 70 plaż, włączając w to słynną Bondi Beach. W granicach miasta znajduje się także kilka parków narodowych. Cały zespół miejski zajmuje 12 406 km2 i liczy ok. 4,5 miliona mieszkańców. Zalicza się do największych powierzchniowo obszarów miejskich.

Sydney ma bardzo dobrze rozwinięty system komunikacji miejskiej: statki, promy, metro, pociągi, autobusy i jednotorowa kolejka Monorail. Dobrze jest wykupić całodobowy bilet na wszystkie środki komunikacji, który kosztuje (o ile pamiętam) 23 dolary australijskie i można podróżować do woli.

RMS Queen Mary 2 - największy dotychczas zbudowany liniowiec transatlantycki mierzący: 345 m długości, 41 m szerokości i 72 m wysokości. Statek może pomieścić 2620 pasażerów. Na statku pracuje 1253 członków załogi. Pasażerowie mają do dyspozycji teatr i kino na tysiąc widzów, największą pływającą bibliotekę, sześć restauracji, nie licząc barów i kawiarni, dyskotekę i kasyno. Budowa statku kosztowała ponad 900 mln. dolarów amerykańskich.

RMS Queen Elizabeth 2 to drugi, po Queen Mary 2, największy i najnowocześniejszy statek pasażerski na świecie. Statek mieścił około 1700 pasażerów, do których dyspozycji była licząca tylko o połowę mniej osób załoga. Statek ma aż 12 pokładów, a na nich kilkanaście barów, restauracji, nocnych klubów i kasyno. Siłownie, salony piękności, kaplica, centrum medyczne i sklepy wolnocłowe to tylko jedne z wielu udogodnień. 6 stycznia 2008r. statek wypłynął z Southampton w swój ostatni rejs dookoła świata i miedzy innymi odwiedził Sydney. W listopadzie statek został zamieniony w pięciogwiazdkowy hotel w Dubaju.

Autor: kangur / 2007.02
Komentarze:
Brak komentarzy.