Nie jesteś zalogowany.
Hyde, fotki profeska
Dzień trzeci
Budzimy się leniwie i skoro świt dwunasta zaczynamy ostatni nasz dzień w Paryżu. Jutro rano wyjeżdżamy
Kto zgadnie na której stacji metra
Tak, tak znów od stacji Trocadero i od symbolu Paryża mając nadzieję, że po weekendzie (jest poniedziałek) kolejki pod wieżą się zmniejszą. Bingo
W końcu to ostatni moment, żeby wjechać na taras widokowy na wysokości 276 m Wyczytałam w przewodniku, że jej wysokość, ze względu na rozszerzalność ciepłą materiału zmienia się o 15 cm
w zależności od temperatury a jej wierzchołek odchyla się o 6-7 cm pod wpływem wiatru
Czy ja na pewno chcę tam wjechać
Pozostałe dwie platformy widokowe są na wysokości 57 m i 115m i na nie można się dostać schodami, co my robimy (691 stopni naliczyłam ale chyba się pomyliłam bo na stronie jest napisane 704 stopnie może też się mnożą zależnie od temperatury
) po drodze podziwiając widoki
Na drugiej platformie znajduje się kasa (na zewnątrz) i można kupić bilet na najwyższy taras widokowy (wjechac tam tylko można windą) a można na tym zakończyć
Kolejki do kasy, na drugiej platformie, nie było w ogóle na tej platformie ale do wind już tak
Kas na dole ogólnie jest 4, 3 do wind i jedna na schody. Bilet można kupić też przez net ale na konkretną godzinę, konkretny dzień. Mnie się to nie za bardzo uśmiechało bo pogodynką nie jestem i wywróżyć pogody sobie też nie umiem
Wjazd windami 15,5e/os natomiast schody 5e/os+winda 6.5e/os
Więcej info na http://www.toureiffel.paris/
Kilka faktów na temat wieży można znaleźć oczywiście w wikipedii ja tylko napiszę to co mnie zaciekawiło w przewodniku
Podstawę wieży stanowi kwadrat o pow. 1,6 ha. Budowla waży 10,5 tys ton i jest złożona z 18 tys. części połączonych za pomocą 2,5 mln nitów
Pola Marsowe i widok na Ecole Militaire
Jak się dobrze przypatrzeć to można odnaleźć Most Aleksandra III i Les Invalides
Widok na Palais de Chaillot. Dwa skrzydła pałacu są połączone tarasem, z którego robiliśmy zdjęcia Jak wysiadaliśmy na stacji Trocadero
Za Pałacem nowoczesna dzielnica La Defense, centrum biznesu.
Obeszliśmy sobie taras dookoła to jedziemy tam
Ostatnio edytowany przez hyde (2015-06-30 20:56:15)
Wojtek do tej profeski to jeszcze dużo brakuje ale przyjmuję to jako komplemanta
_________________________________
Jesteśmy na najwyższej platformie. Wieje jak ... nie powiem jak Warto zabrać coś cieplejszego. Na dole chodziliśmy w krótkich rękawkach a na górze w bluzach a i tak za ciepło nie było
Na tej platformie można zobaczyć woskową figurę projektanta, wypić lampkę szampana za 13e, zrobić sobie selfi lub po prostu cieszyć oczy widokami
Znów Pola Marsowe, ten drapacz chmur to Montparnasse, na którym też jest taras widokowy
Shrek ja w dół patrzę tak mi się przypomniało
wyżej nie wchodzimy
Zjeżdżamy windą na platformę nr 2. Oczywiście w windzie jesteśmy upchani jak szprotki
Operator windy
Tu widać nasz następny cel i nie chodzi o ten czerwony dźwig
i schodzimy na platformę najniższą gdzie są sklepiki z pamiątkami i jakieś knajpki, ceny jak pod wieżą
i szklane tarasy, na które bałam się wejść jak wchodziłam to na stalowe belki
Jesteśmy na dole, nogi trochę bolą :ajć: w glowie się kręci od tych schodów
Podobało się?
Podobało
Nie wiem jednak czy widok był wart tego stania w kolejkach, czekania, tyle zachodu
Z tych niższych platform bardziej mi się podobało niż z tej najwyższej
Ostatnio edytowany przez hyde (2015-07-01 21:58:14)
W Paryżu byłam kiedyś tylko przez kilka dni - obowiązkowo poleciałam pod wieżę i oczywiście był strajk pracowników! No i guzik zobaczyłam a na Twoich zdjęciach ładnie Paryż z góry wygląda
Kolka noo pechozol
Dla mnie Paryż był nawet bez tych widoków
Jesteśmy zmęczeni i najchętniej padlibyśmy na Polach Marsowych i sączyli zimne napoje ale mnie ciągle mało, M pewnie już robił tak jak nie widziałam
Jedziemy zobaczyć Bazylikę Sacre-Coeur jak to ładnie przetłumaczone w przewodniku Bazylika Serca Jezusowego
Bazylika stoi na najwyższym wzgórzu dzielnicy Montmarte. Jej białe kopuły, nota bene nawiązujące do weneckiej bazyliki Św. Marka. Widać je niemal z całego miasta. Bazylika jest drugim najwyższym punktem Paryża zaraz po Wieży Eiffla.
Wysiadamy na stacji Abbesses. Bardzo ładne to wejście do metra
Do Bazyliki można się dostać po schodach albo kolejką linową (bilet jak na metro). My o tym nie wiedzieliśmy i szliśmy wąskimi uliczkami oraz po niezliczonej ilości schodów jak widziałam każde następne schody to chciało mi się płakać.Z powrotem zjechaliśmy kolejką bo myśleliśmy, że zawiezie nas do stacji metra
Jak widać jest też kolejka ale nie wiem skąd odjeżdża
Elewacja Bazyliki wyłożono trawertynem, zwanym białym granitem. Fasadę zdobi figura Crystusa oraz dwa posągi konne. Jeden z nich to Joanna d'Arc. Nie wiem który
Wchodzimy do środka. Jest zakaz zrobienia zdjęć. Przeważnie się do takich rzeczy stosuję a tutaj
w dodatku w środku się ludzie modlą
Tam gdzie ten ogrom ludzi są schody
Montmarte to dla mnie najbardziej klimatyczna dzielnica Paryża... Wracamy do hotelu ...
Wieczorkiem śmigamy na Plac Pigalle sprawdzić czy te kasztany tam są najlepsze
Musze Wam powiedzieć, że nie ma w ogóle tam kasztanów To jest moje największe rozczarowanie. Nie wiem czego się spodziewałam ale nie tego co zobaczyłam
Spodziewałam się jakiegoś klimatu tego miejsca, w końcu to dzielnica czerwonych latarni a zastałam nagabujących na każdym kroku nachalnych naganiaczy. Po obu stronach wystawy sexshopów z różnymi strojami, gadżetami ale wszystko wygląda jakoś obskórnie i tandetnie. Oczywiście to moje subiektywne odczucie. Być może byliśmy za wcześnie.
Mam tylko kilka zdjęć
Hyde czy ta bazylika rzeczywiscie coraz jasniejsza z ubiegiem lat?!
Następnego dnia rano jesteśmy umówieni na transport o 7:55. O ósmej zdajemy klucze i wychodzimy, nie żegnając się czule, z hotelu
8:15 i nic. M dzwoni do kierowcy. Będzie za 30 min, coooooooooooooo??? Korki, taaaaa 'jedzie mi tu czołg'
Poszliśmy sobie do piekarni po croissanty. Pyszne zaliczyliśmy spacerek i wracamy na naszą miejscówkę. Czekamy. Mam telefon. Kierowca będzie za godzinę a my mamy samolot o 12:05 przynajmniej 45 min jazdy na lotnisko
Zastanawiamy się, może taksówka? Sprawdzamy na google. Spokojnie autostradą zdążymy. Czekamy
Uliczki obok naszego hotelu. Te drzwi to wejście do hali. Tam był targ w niedzielę.
Gdzie jest kot?
Kierowca przyjeżdża i okazuje się, że jesteśmy pierwsi, których odebrał. Jeszcze dwie pary, które naparzają na telefon bo przecież też się niepokoją. M ma teorię, że zaspał. Ile przepisów on złamał, ile razy przejechał na czerwonym świetle to palców rąk i nóg mi zabraknie a popindalal tak, że wszyscy w pasy się zapięli Na lotnisku byliśmy dosłownie w ostatniej chwili. Nie pamiętam czy to była 11:30 czy może wcześniej. W każdym razie jedna para miała bagaż, który musiała nadać i kierowca leciał z nimi żeby zdążyli. Nerwy, nerwy i jeszcze raz nerwy. Szczęśliwie odlecieliśmy o czasie
Leciałam do Paryża z nastawieniem, że będzie drogo, naaaa pewno mi się nie spodoba i więcej do Francji nie wrócę
Jakże się pomyliłam
Bążuuuurrr lamuuurrr tu żurrr
Hyde...burn in hell za te foty w bazylice
Ale przynajmniej dzięki Twojej ofiarności możemy podziwiać wnętrza od srodka
Kati ja nie wiem, ja byłam pierwszy raz
Hapol no nie lubię tak :sorry: ten typ tak ma
Można wejść gdzieś na wieżę w Bazylice, oczywiście nie za darmo i podziwiać panoramę ale ja po wieży to schodów miałam jakoś dosyć
Ostatnio edytowany przez hyde (2015-07-10 22:17:23)
Paryż to moja druga ulubiona stolica europejska.
Ma w sobie to coś, nawet mimo tłumu turystów!