Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

#1 2011-02-28 21:06:52

krakowianka

Polska - miesiac objazdowy.

Mam pytanie do wszystkich. Moi znajomi francuzi chca pojechac w tym roku w maju na miesiac do Polski. Taka objazdowka po naszym kraju. Poprosili mnie o przygotowanie trasy. Co moga zwiedzic, jakie miasta itp.
W tamtym roku byli u mnie w Krakowie. Oprocz Krakowa zobaczyli Wieliczke,Lanckorone,Zakopane.
Teraz chcialabym zeby rozpoczeli zwiedzanie od polnocy,tym bardziej ze beda jechali z Berlina. A potem cos po drodze,bo na samym koncu maja dotrzec  do Krakowa.

Co moglibyscie mi doradzic? Mysle tutaj o jakichs ciekawych zakatkach, takich o ktorych dlugo beda pamietac i polecac swoim znajomym.

Dziekuje wszystkim z gory.

 

#2 2011-03-01 07:59:40

piea

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Hej krakowianka,
A czy ta trasa ma dotyczyc wyłącznie północy Polski? czy tylko ma się zacząć od północy, ale tez  potem  zwiedzanie  w dół na południe ?

 

#3 2011-03-01 21:15:51

krakowianka

Re: Polska - miesiac objazdowy.

 

#4 2011-03-01 21:28:24

katerina

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Gdansk,Wroclaw,wypadaloby Warszawe pokazac chociaz do Krakowa to stolica sie nie umywa!A moze troche polskich gor?!

 

#5 2011-03-02 15:07:15

piea

Re: Polska - miesiac objazdowy.

 

#6 2011-03-03 10:42:44

krakowianka

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Dzieki PIEA bede sie trzymac tego co mi napisalas. Maja trzy tygodnie na zwiedzanie. To chyba wystarczy?

 

#7 2011-03-03 14:28:13

piea

Re: Polska - miesiac objazdowy.

szczerze mówiąc, to zależy jakie narzucą sobie tempo zwiedzania, ja  napisałam i tak z grubsza bardziej znane atrakcje na trasie, ale na 3 tygodnie to chyba jednak bedą musieli tę listę skorygowac i po prostu zmniejszyć!
Żeby to wszystko tak na spokojnie zobaczyc - wg mnie potrzeba trochę wiecej czasu....
pozdrowionka

 

#8 2011-03-04 19:58:34

krakowianka

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Dzieki. Podalam juz trase i teraz czekam na ich decyzje. Musza cos poczytac na temat niektorych miast. Po tym dopiero jeszcze raz liste skoryguje i napisze Ci. pozdrowionka

 

#9 2011-03-04 23:58:35

texarkana

Re: Polska - miesiac objazdowy.

A ja bym pomyślała tak:
A) Jeśli w maju, to może w te miejsca, które właśnie o tej porze roku są szczególnie piekne?
B) Najlepiej jest tak dobrać atrakcje, żeby było różnorodnie. Np. rejs z miasta do miasta to pomyłka, podobnie jak same wioski albo same parki narodowe...
Dlatego proponuję takie atrakcje (niekoniecznie w tej kolejności):
   Ogród Hortulus w Dobrzycy (woj. zachodniopomorskie). Pół dnia spacerowania w pięknym i zadbanym otoczeniu, pełnym kwitnących roślin. Niektórzy wolą Park Mużakowski na granicy polsko-niemieckiej nad Nysą (UNESCO), ale inni się z tym nie zgadzają i mówią, że Hortulus jest może i mniej zabytkowy, ale za to bardziej kameralny i kolorowy.
   Słowiński Park Narodowy, a tu: skansen w Klukach, Łącka Góra i Wydmy Czołpińskie. Jest tam po prostu przecudnie (prawdę mówiąc - przez cały rok, ale od maja do września - szczególnie), nikt nigdy nie wraca stamtąd rozczarowany. To wizytówka naszej nadmorskiej krainy. 1 i pół dnia (zwiedzania) wystarczy.
   Gdańsk - starówka. Chyba najpiękniejsza w Polsce, z klimatem. Cudny spacer, masa zabytków do obejrzenia w środku. No i katedra w Oliwie z prezentacją organów. W sumie 1 i pół dnia samego zwiedzania.
   Malbork - oczywiście nasze cudowne, wielkie zamczysko. Pół dnia zwiedzania.
   Świdnica - najwspanialszy z naszych (dwóch) Kościołów Pokoju - UNESCO. Zachwyt murowany. Takich kościołów na świecie nie jest wiele! Przy okazji można zajrzeć do katedry swidnickiej i przespacerować sie po okolicy rynku. pół dnia zwiedzania.
   Krzeszów - Bazylika wraz z Mauzoleum Piastów Świdnicko-Pomorskich i kośc. Św. Józefa. Perła baroku, coś nieprawdopodobnego. Pół dnia i potem na drugie pół krótki spacer po rezerwacie "Głazy Krasnoludków" (skalne grzybki i inne naprawdę fajne formy skalne).
   Park Narodowy Gór Stołowych - wycieczka na Szczeliniec jest po prostu konieczna i na wiosnę przecudna. Mogą być też Błędne Skały (ale lepiej PRZED Szczelińcem niż PO) i Radkowskie Skały. Skalne Grzyby odradzam, ponieważ te najciekawsze są daleko od szlaku, ukryte w lesie (i te są SUUUUUPER!!!) - a sam znakowany szlak prowadzi przez średnio ciekawy teren. Przy okazji wizyta w Kudowie, a tu koniecznie: Kaplica Czaszek w Czermnej, po drodze Ruchoma Szopka w Czermnej, a potem park zdrojowy i pijalnia wód. W sumie 1 lub 1 i pół dnia.
    Tatrzański PN - jeśli to sam początek maja, warto pójść na parokilometrową wędrówkę Dol. Chochołowską aż do Polany Chochołowskiej liliowej od milionów krokusów. Na Polanie obiad w schronisku. Jeśli nie - odpuścić tę dolinę, zamiast niej można iść do Kościeliskiej, gdzie obrać jako cel Wąwóz Kraków. Ale tak czy inaczej, trzeba wjechać linówką na Kasprowy i przejść sie po grani (chyba że nie ma pogody, wtedy odpuścić). Oczywiście na górze będzie w maju szata zimowa. Jesli ktoś ma parę, może zejśc z Kasprowego do Murowańca na lunch i wrócić bitą drogą do szosy w okol. Wierch Porońca, skąd pojechać busem do Morskiego Oka. Poza tym w pogodny dzień cudowny jest spacer na Rusinową Polnę, tyle że w maju idzie sie po sniegu, ale widoki zachwycające, można sobie urządzić piekny piknik na Polanie. Jesli chodzi o Tatry, wystarczy 2 dobrze zaplanowane dni.
   Zakopane - koniecznie! Tu warto obejrzeć regionalne muzeum, bazarek pod Gubałowką, przejść się po Krupówkach i ewentualnie zrobić ze dwa spacerki do zabytkowych willi w stylu zakopiańskim. Jeśli jest czas, warto pojechać do Jurgowa i wejść do starego drewnianego kościoła (ale trzeba najpierw zadzwonić i umówić sie, żeby otworzyli). Sam budynek zabytkowy, kryty gontem, może nie nadzwyczajny, ale w środku... rzuca sie na człowieka cała tęcza. Od wzorów i kolorów az w oczach ćmi, cały kościół wymalowany w stylu tzw. spiskiego rokoko, czyli ludowo-kolorowo. Bomba! Nikt nie będzie żałował.
   Kraków - też koniecznie. Wawel, rynek, starówka (UNESCO) - wiadomo. Żydowska dzielnica (Krakowski Kazimierz - tu zwłaszcza cenna jest Stara Synagoga).
   Wieliczka - absolutnie tak, to jeden z naszych skarbów (UNESCO).
Ojcowski Park Narodowy i Jura Krakowsko-Częstochowska. Jesli tam jechać, to właśnie w maju! Na terenie samego parku - Dolina Prądnika, Maczuga Herkulesa, może byc też zamek w Pieskowej Skale, jesli goscie będą chcieli. Poza tym Ogrodzieniec i Tęczyn (vel Tenczyn) - czyli dwa wspaniałe, malownicze, zrujnowane zamki. W Ogrodzieńcu są bilety, w Tenczynie nie.
   Szlak Drewnianych Kościołow Małopolski i Podkarpacia (UNESCO) - tutaj chyba najpiękniejszy jest Kościół pw. św. Michała Archanioła w Binarowej, wnętrza arcywspaniałe. Niezła jest Cerkiew Greckokatolicka pw. Świętych Kosmy i Damiana w Banicy koło Izb, oraz Kosciół Św. Mateusza w Biesiadkach.  Wszystkie te świątynie są zabytkowe, drewniane, w środku na scianach i suficie kolorowe zabytkowe polichromie, naprawdę ładna rzecz - aczkolwiek jesli był już zwiedzany kościół w Jurgowie, to można sobie ostatecznie darować.
   Zalipie - polska malowana wieś. Niesamowita. W całej wsi białe chałupy wymalowane w kolorowe kwiaty. Małe muzeum-skansen (chata w środku), tu zwykle kupuje się prześliczne pamiątki. Kilka godzin.
   Łowicz - muzeum z wycinankami, tuż obok miniskansen - ludowo i kolorowo, a wycinanki można kupić na pamiątkę. W weekendy są warsztaty (płatne), na których można zrobić własną wycinankę, tradycyjnego "pająka" z bibuły lub namalować coś na szkle - oczywiście jeżeli taka zabawa interesuje gości. Pół dnia.
   Kazimierz nad Wisłą - rzecz jasna rynek z kamieniczkami celejowskimi, farą i studnią, przeurocze spichlerze, spacer na górę Trzech Krzyży, skąd roztacza się piękny widok na Wisłę, spacer do wąwozu Korzeniowy Dół (lub innych wybranych wąwozów lessowych w okolicy, ale akurat ten jest naprawdę bajkowy, zwłaszcza wiosną i jesienią). Jesli jest czas, można też odwiedzić cmentarz żydowski. W okolicy pięknie kwitną sady.
   Żelazowa Wola - dworek Chopina, koncert. Bardzo przyjemna "chwila", trwająca okoo 2 godzin. W ramach uzupełnienia tematu "Chopin" mozna też iść do Muzeum Chopina w W-wie, najnowocześniejszego muzeum biograficznego (mówią, że w całej Europie). Czy sie spodoba, czy nie - to kwestia zainteresowań, natomiast z pewnościa mozna tam przesłuchać wiele, wiele utworów Chopina w słuchawkach i obejrzeć wiele interaktywnych-multimedialnych wystaw. To będzie ten drugi, nowoczesny "kraniec" tematu - bo dworek był tym pierwszym, tradycyjnym.
   Co do Warszawy... pokazać trzeba, bo to stolica. Pałac Kultury (wjazd na platformę widokową), Nowy Świat-Krakowskie Przedmieście-Starówka (UNESCO), w maju koniecznie Łazienki Królewskie (i jesli jeszcze jest ochota na spacer, to może byc też mały ale przyjemny Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego, tuż obok Łazienek). No i po południu najwieksze centrum handlowe Europy (mall) czyli "Arkadia" - ewentualnie zamiast niej mogą być "Złote Tarasy". Mnie takie rzeczy specjalnie nie kręcą, ale nasi coroczni goście, też Francuzi, lubią tam iść na zakupy.
   
Zostaje jeszcze tylko wschód. Tu proponuję Białowieżę (i żubry w parku narodowym) oraz spacer po lesie w obszarze ochrony ścisłej (piekny las, Rezerwat Biosfery UNESCO). Na wieczór można zamówić plenerowe party z myśliwskim bigosem i koncertem na rogach. A jeżeli już jest się na Podlasiu, warto odwiedzić jakąś cerkiew (dla Francuza z reguły cerkwie są egzotyczne i atrakcyjne). Przykładem dużej, murowanej i całkiem nowoczesnej, a robiącej wrażenie cerkwi jest Cerkiew Św. Trójcy w Hajnówce, ewentualnie Cerkiew Św. Ducha w Białymstoku. Małe drewniane cerkiewki, kolorowo malowane i urocze to np. Puchły, Tyniewicze Duże, Rajsk, Werstok, Augustowo.

Wymieniać można jeszcze... ale tu kończę, ponieważ taki właśnie program ułożyłam dla znajomych Amerykanów - też na jakieś 3 tygodnie, ale oczywiście bez konieczności zobaczenia wszystkiego (nigdy nie wiadomo, jak będzie w trasie) i z atrakcjami rezerwowymi jak np. zwiedzanie "polskiego Manchester" (Łódź - pałace fabrykantów), mini-rejs na żaglach po Mazurach (jednodniowy) lub minispływik kajaczkiem po Krutyni lub Czarnej Hańczy (1 lub 2 dni), wycieczka rowerowa (w wielu różnych miejscach możliwa do zrealizowania, np. w Borach Tucholskich). Moze być też Frombork, Toruń i Wigierski Park Narodowy.

We wszystkich wymienionych miejscach (oprócz ogrodów) byłam osobiście i uroczyście przysięgam, że na pewno sie nie powstydzimy, zabierając tam gości zagranicznych.

...aż sama nabrałam ochoty na jakiś wypad... majówkę trzeba zatem zaplanować...

Ostatnio edytowany przez texarkana (2011-03-05 00:05:54)

 

#10 2011-03-05 22:14:52

krakowianka

Re: Polska - miesiac objazdowy.

O lalala! Dzieki texarana,cos z tego wybiore. Miejsca ktore mi polecilas z Twojego opisu sa ciekawe. Jak juz zrobie ostateczna trase napisze. Masz doskonale wiadomosci na temat naszego kraju.

 

#11 2011-03-05 22:39:05

texarkana

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Zwiedziłam kawał Polski, ponieważ Polska bardzo mi się podoba. Mamy potencjał! I morze, i góry, i równiny, i lasy, i zabytki. Jesli tylko cudzoziemcy nie są zniesmaczeni brudem niektórych polskich zakątków i pijaństwem niektórych naszych rodaków, to zawsze są zachwyceni naszym krajem. Nawet polska kuchnia, chociaż nie rozsławiona w świecie, całkiem im się podoba. Aczkolwiek należy unikać przyjmowania gości o zapędach turystycznych zimą i na przedwiośniu, bo wtedy jest po prostu brzydko. Ale maj to zupełnie co innego!
Niestety, w tym roku nasi goście z Francji przyjeżdżają na przęłomie marca i kwietnia...

 

#12 2011-03-22 14:40:58

TrzyKafki_pl

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Polska jest pięknym krajem i podróż z północy na południe może być naprawdę fascynująca. W kwietniu też zapowiada sie na to,że będzie ciepło wiec w szczególności polecam Kraków,gdzie atrakcji nie brakuje.

 

#13 2014-03-06 13:48:30

myszka

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Tyle fajnych miast, miasteczek, kościołów, jezior, nizin i wyżyn wymienionych zostało a nie ma Szczecina. Szkoda. sad Ja polecam dodać to miasto na początrk wycieczki - jeśli jadą od Berlina to w Szczecinie jest co zwiedzać w pigułce  można na 2 dni. Zależy jakim tempem. Miałam już kilku gości z różnych zakątków świata i  byli zadowoleni. Mogę oprowadzić wg potrzeb jeśli znają angielski.

Zgadzam się z Waszymi opiniami. W sumie nie ma chyba nic co mogłabym dodać oprócz Szczecina. Perły takie jak Zakopane i jego doliny, Gdańsk, Bieszczady, Toruń, Warszawa, Karpacz i okolice, Mazury, Lublin, Malbork itd już zostały wymienione.

PS. Kilka z Waszych propozycji zapisałam do swojego planu na kiedyśsmile

Ostatnio edytowany przez myszka (2014-03-06 13:50:06)

 

#14 2014-03-08 09:05:08

papuas

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Propozycji tu już tyle,że wystarczy na kilka objazdówek, ale i ja dorzucę swoje trzy grosze. Słowiński PN, skansen w Klukach, Trójmiasto, Malbork, rejs z Elbląga pochylniami (statek po trawie, no po szynach), a wszystko siłą wody - dość unikalna sprawa. Nie wiem czy w maju czynne. Białowieża, jakieś podlaskie cerkwie. Obowiązkowo Warszawa z Łazienkami i Wilanowem, Łowicz, Poznań, Wrocław, Góry Stołowe (Strzeliniec), Błędne Skały, święta Częstochowa..... I tak sobie myślę - we Francji katedr i zamków dostatek więc może piękne drewniane kościółki Małopolski. Szkopuł w tym, że często trudno wejść do środka, a tam przecie najciekawiej.

 

#15 2014-04-04 10:56:43

marcepan

Re: Polska - miesiac objazdowy.

Polecam by twoi znajomi odwiedzili Mazury. Znajdujące się tam jeziora, po których można żeglować oraz krajobraz i parki narodowe na pewno ich oczarują.

 

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh