Nie jesteśmy jeszcze rodzicami,ale już powoli szykujemy się do tej roli(kiedyś nadejdzie ten czas) i coraz częściej zadajemy sobie pytanie jak to będzie potem i jak wyglądac będą nasze podróże.Jedno wiemy na pewno-nie zrezygnujemy z naszej podróżniczej pasji!Denerwują nas wypowiedzi typu''teraz sobie pozwiedzajcie,bo jak będzie dziecko to Wam się skończy'' albo''jak będziecie mieli dziecko to już będziecie w pieluchach siedziec i nic więcej''...Szok,aż włos staje na głowie!To wypowiedzi tzw.''starych bab''(sorry za wyrażenie) albo ludzi,którzy nigdy nigdzie nie byli i na pewno  nigdy nie pojadą,bo zawsze znajdą jakąś przeszkodę.Jestesmy zdania,że z dzieckiem można i warto podróżowac.Jest na pewno inaczej,wymaga to większego wysiłku,trzeba wszystko 10 razy przemyślec,zaplanowac,sprawdzic,dopiąc wszystko na ostatni guzik.Należy dostosowac podróż do możliwości dziecka,wybrac odpowiednią porę roku,miejsce.Aby wszyscy byli zadowoleni,warto wybrac takie miejsce wakacji,gdzie można spokojnie wypoczac,a jednocześnie zwiedzic coś ciekawego w niedalekiej odległości,na własną ręke,gdzie dziecko w wózku nie będzie problemem.Takich miejsc jest wiele,trzeba tylko dobrze wybrac.I jeszcze jedno...ktoś może powiedziec''małe dziecko i tak nic z podróży nie zapamięta''-zgoda,ale pobyt w korzystnym dla zdrowia klimacie(góry,morze) oraz spędzanie czasu z najdroższymi osobami-rodzicami-jest dla dziecka bezcenne i potrzebne w jego prawidłowym rozwoju.To jest nasz punkt widzenia na dzisiaj,a jak będzie w przyszłości-czas pokaże...miejmy nadzieję,że przyszłe doświadczenia potwierdzą nasze opinie!

hej , w pewnym momencie tez stanąłem przed podobnym dylematem
padło na chorwację, stosunkowo niedaleko, "cywilizowany" kraj, z szybkim dostępem do "wszystkiego" w razie draki.
jeżeli chodzi o opłaty , z tego co wiem , dziecko do lat 2 nie płaci (przynajmniej w większości biur),powyżej tego wieku również albo leci/ jedzie gratis , lub ma stałą, bardzo niską nieporównywalną do dorosłego cenę, warto popytac o szczegóły u zaprzyjaźnionego touroperatora.

hej Agnieszka ! ja rowniez jestem mamą 2 letniej dziewczynki .. nasze pierwsze wakacje z nia byly we Włoszech (była wtedy w brzuszku:) ) potem Chorwacja (9 miesiecy miała ) a w tym roku kreta .. Aga jesli bedziesz wybireac jakis hotel  wazne moim zdaniem jest plac zabaw, na krecie był genialny poprostu .Pod zadaszeniem, czyli dziecko nie było narazone na  promienie słoneczne a moja corka siedziała tam naprawde non stop ...  2 fajna sprawa było to ze plac zabaw był ogrodzony a podłozem była wykładzinka  zadnych kamieni piasku , Kazde dziecko przed wejsciem sciagało buciki !
Chorwacja jest bardzo fajnym kierunkiem dla rodzin z dziecmi tylko ze tam jest mało plaz piaszczystych same kamieniste lub zwirkowe a wiadomo ze dzieciaki w takim wieku chca piasku . Mysle tak ze takie 2 letnie dzieciaki chca nozkami w piasku troche pobrodzic bez zakładania  bucikow

W sprawie cen to za Krete w tym roku moja Nelka płaciła tylko za ubezpieczenie ale nie miała skonczonych 2 lat. Gdyby miała troszke wiecej płaciłybysmy juz 80% ceny...
pozdrawiam serdecznie

Myślę, że takim maluchom jest bez różnicy czy jest piasek, kamyki żwirek najważniejsze aby dziecko mogło się bezpiecznie bawić czyli aby było płaskie podłoże i czysta plaża. Ja mam 2 letniego synka i wydaje mi się, że chyba lepiej się bawił kamykami niż piaskiem a dodatkowym plusem jest to, że kamyki nie wsypujś się tam gdzie nie potrzeba. Ale oczywiści dzieci są rózne i każde woli co innego...

My także w zeszłym roku byliśmy na Krecie i tak samo jak na Rodos  nie mieliśmy żadnych problemów z maluchem, a wtedy miał 8 miesięcy. Tak więc myślę, że Grecja jest bardzo bezpieczna na wyjazd z dzieckiem, a w dodatku Grecy wprost kochają małę dzieci.

Ostatnio edytowany przez gonia (2012-01-27 16:52:40)

bardzo chetnie pomoge ) temat bardzo mnie interesuje i bardzo chce zarazic moje dziecko podrozami narazie wychodzi mi to całkiem niezle )pozdrawiam