Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

#16 2010-01-28 16:14:13

katrinka

Re: Single w podróży

no mozna sie uczyc własnie podczas podróży,rozmawiając z ludzmi;)
nawet jak jestem na wycieczce zorganizowanej to i tak zawsze jakichs obcokrajowców poznaję, chociażby wieczorem w hotelu (a raczej w barze hotelowym;))

 

#17 2010-01-29 09:43:07

suariska

Re: Single w podróży

katrinka a jak z nauka portugalskiego? zaczęłam sie uczyc hiszpana i w przyszlości myslę o portugalskim bo ponoc podobny itp... da radę? smile

 

#18 2010-01-29 11:56:44

katrinka

Re: Single w podróży

jasne,są bardzo podobne:) ja przed wyjazdem do Brazylii kupilam sobie książeczkę 'podstawy portugalskiego', nauczylam sie doslownie kilku podstawowych słów i juz będąc w Brazylii jakoś sie dogadywałam z ludzmi. Jak nie wiedzialam jak cos jets po portugalsku to poprostu przerabialam hiszpanski;)

 

#19 2010-01-30 16:05:35

suariska

Re: Single w podróży

no to może, jak już opanuje hiszpański, wezmę się za portugalski smile

 

#20 2010-02-25 13:39:22

KlaudiaRakocz

Re: Single w podróży

 

#21 2010-03-15 16:10:38

rasva

Re: Single w podróży

Co do języka, to portugalski jest bardzo podobny do hiszpańskiego- wiem, bo koleżanka była w Portugalii i tam się uczyła portugalskiego, a ja znam hiszpański. Jak porozmawiałyśmy ze sobą trochę w tych językach, żeby porównać, to okazało się, że bardzo mało się różniły między sobąsmile

A poruszając wątek singli, widzę, że część z Was ma wątpliwości związane z jeżdżeniem na wyjazdy z nowo poznanymi ludźmi? Mnie się coś takiego podoba:) Wiadomo, jakieś tam niebezpieczeństwo niedogadania się jest, ale zawsze można poznać nowe osoby. Wśród moich znajomych niewiele jest osób, które chętnie wyjeżdżają za granicę, więc jestem w tym temacie:p Często szukam towarzystwa w internecie. Póki co kilka razy jechałam z ludźmi poznanymi na twoja-podroz.pl i muszę stwierdzić, że wszystko było ok. Do tej pory utrzymujemy ze sobą regularny kontakt:) Ale założony wątek też jest fajnym pomysłem:) Wy się tutaj znacie (ja jestem nowa), więc możecie się dogadać na jakiś wyjazd. Ja też już znam to miejsce i jakbym kogoś szukała, będę się odzywaćsmile Pozdrawiam!

 

#22 2010-04-07 17:08:12

medlady

Re: Single w podróży

Ja tam samotnym dziewczynom polecam Tunezjęwink))))))paradise

 

#23 2010-04-14 10:36:42

mlody_nomad

Re: Single w podróży

Tak w temacie samotnych wyjazdów - bycie Singlem w naszej kulturze stało się modnym stylem życia. Nie jest postrzegane jako coś smutnego, nie współczuje się Singlowi, że nie ma drugiej połówki. Jakoś strasznie się ten nasz singiel wyemancypował, jednocześnie stając się interesującą grupą konsumencką (a Singiel zwykle ma pieniądze - robi karierę). Nawet biura podróży zareagowały, tworząc specjalne oferty dla singli. Tak się zastanawiam, czy na dłuższą metę, taki Singiel nie chciałby stać się Doublem ?

 

#24 2010-04-15 10:19:33

KlaudiaRakocz

Re: Single w podróży

Chciałby i to bardzo....ale w życiu nie zawsze ma się to czego się chce...Dlatego singiel stara się dopasować do tej smutnej sytuacji wink - sory, jeśli się któryś singiel pod tym nie podpisuje....wink

 

#25 2011-10-24 15:11:54

zabka

Re: Single w podróży

Nie jestem singlem w zyciu,ale czasami chcialabym gdzies pojechac gdzie moja polowka  nie chce ,albo musi dopiero do tej decyzji dluuugo dojzewac.Ja jestem raczej spontaniczna w tym wypadku i nie lubie czegos odkladac zbyt dlugo.Bo pozniej to i ja mam juz inne planyAle dzisiaj jak zauwazylam towazysza podrozy szukaja ludzie mlodzi ,otwarci na poznawanie czegos nowego.

 

#26 2011-10-24 20:58:14

PAVULON

Re: Single w podróży

miałem"przyjemność"podrózować jako singiel wobec niechęci podrózy drugiej osoby i powiem że czułem się ...dziwnie ze świadomością że jakaś część mnie została w domu...
ma to swoje dobre (koszty) i złe strony (samotność i tęsknota).dziwnie się czuje człowiek kiedy dostaje exclusiw pokój z wielkim łożem małżeńskim w którym musi spać sam...i wieczorem kiedy znajomi rozchodzą się do swoich pokoi nie ma z kim pogadać...
osobiśćie staram się jednak zabierać w podróż całą rodzinę

 

#27 2011-10-25 09:23:18

kangur

Re: Single w podróży

Doskonale to rozumiem. Na naszych wyjazdach czasami oddzielam sie od reszty naszej paczki podrozniczej - wtedy gdy reszta towarzystwa udaje sie na calodniowe zakupy, ktorych na nie cierpie sad ...Organizuje sobie wtedy jakas ciekawa wycieczke...ale to nie to samo i nie umiem do konca cieszyc sie taka wycieczka...jestem zdecydowanie zwierzeciem stadnym smile

 

#28 2011-10-25 09:59:53

piea

Re: Single w podróży

ja również mam pewne "doświadczenia" w tej materii, co oznacza, że nie zawsze wszystkie moje podróże odbywały się w towarzystwie mojej drugiej połówki:(
Czasami są to miejsca, które nie trafiają w gusta naszej dwójki w taki sam sposób, a czasami forma podrózy jest nieodpowiednia dla jednego z nas (np. autokar, którym ja bez problemu mogę jeździć, a mój mąż  wręcz nie cierpi jazdy autokarem - i to nie z powodów choroby lokomocyjnej, tylko uważa, że to i niewygoda i strata czasu tłuc sie ponad 20 godzin......, no i boli kręgosłup!)
Zresztą  czasami chodzi  o różne gusta turystyczne, i inne apetyty podróżnicze..., ale nie ograniczamy się w żaden sposób!
Jeśli któres ma ochotę gdzieś jechać, a drugie nie... to realizujemy nasze marzenia bez presji na to drugie!
Ja nie wyobrażam sobie np. lecieć gdzieś tylko na mecz piłkarski i z powrotem do domu....., albo siedzieć z kijem tydzień na Mazurach i oddawać się w jakichś szuwarach wyłącznie  wędkowaniu! smile) a mój mąż nie wyobraza sobie zwiedzać 50 kościołów na wycieczce!
Dlatego, choć często jeździmy gdzieś razem, to zdarzają nam się takie wypady z kimś innym z rodziny.
Ja- na niektóre wycieczki jeżdżę po prostu albo z jakąś koleżanką, albo z bratową, a czasem któryś z synów dał się namówić jak byli młodsi!
I nikt nie ma o nic pretensji! I wszyscy są "zrealizowani" i  szczęśliwi! smile)
Natomiast czysto "pojedyńczych wyjazdów" jak dotąd jeszcze nie miałam, ale zdarza mi się gdzieś na jakimś wspólnym  wyjeździe wykupić tylko dla siebie jakąś wycieczkę fakultatywną, bo mąż akurat nie jest tym czymś zainteresowany, woli  w tym czasie np. basen, plaże albo jakieś quady czy paralotnie, za którymi znowu  ja nie przepadam!
I jakos tak sie uzupełniamy i jest fajnie! smile każdy ma co lubi:))

Ostatnio edytowany przez piea (2012-05-18 19:39:29)

 

#29 2011-10-26 15:02:59

kangur

Re: Single w podróży

Tez racja...ja wszystkie moje lazegi "przyrodnicze" odbywam glownie sam, z aparatem, albo czasem rowniez z synem. Zona w tym czasie robi co lubi. Nie ma co sie uszczesliwiac na sile bo nigdy na dobre to nie wychodzi smile

 

#30 2011-12-04 19:53:33

zabka

Re: Single w podróży

Piea ,to wlasnie juz po wychowaniu wspolnie dzieci, towarzyszenie im i wszystko ukladanie pod ich kontem powoli sie konczy ,dzieci zaczynaja ukladac sobie wlasne zycie .My za to mamy nareszcze czas na realizowanie wlasnych zainteresowan.Obojetnie czy sa to wspolne hobbi czy osobne ,nareszczie  mozna sie spelnic. Trzeba to wykozystac,dopuki nie ma wnokow,bo wtedy my kobiety mamy dodatkowe zajecie. Co do zwiedzania to moja polowka byla bardzo nieszczesliwa ,kiedy w Waszyngtonie "musial ",ze mna chodzic po muzeum sztuki i malarstwa Museum of Art,bo ja chcialam oczywiscie wszystko obejsc,zeby czegos nie przeoczyc.

 

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh