Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

#46 2016-12-22 23:16:10

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Ewelka- obłęd to ja miałam w oczach alejaja był ciężki moment, ale dało się znieść gorąc wink
Oskar- witaj smile
Ala- poluj- bo szczerze polecam smile Cieszę się,że tu jesteś smile Również pozdrowioneczka świąteczne smile

 

#47 2016-12-22 23:23:00

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

 

#48 2016-12-22 23:40:43

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

 

#49 2016-12-23 00:03:25

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

 

#50 2016-12-23 00:23:43

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

 

#51 2016-12-23 00:47:14

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

 

#52 2016-12-23 01:04:50

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Naoglądałam się zdjęć i filmików w necie z Deadvlei i miałam wielkie marzenie- zobaczyć to na własne oczy.

Idę, grzęznąc w gorącym piachu, przypiekana przez przez słonko.
Czy rzeczywistość mnie rozczaruje? Czy wręcz odwrotnie?
Powoli wyłania się zza wydm dolina. Serce wali jak oszalałe, puls skoczył w kosmos- to już...
Jestem.
To co widzą moje oczy, mózg zapamiętuje na zawsze.
Nie wiem jak opisać radość, szczęście i to że nie wierzę... że tu dotarłam... to nie sen...
Cisza... uciekam w najdalszy kraniec, siadam i chłonę całą sobą.
Magia  dzieje się  naprawdę.
Po policzku płynie łza...
Ze szczęścia.
CDN.

 

#53 2016-12-23 09:32:52

Kolka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Anetko - czytam, oglądam i czuję jak bardzo byłaś tam szczęśliwa smile To jest coś niesamowitego jeśli najpierw ośmielamy się marzyć, a potem jak za dotknięciem magicznej różdżki nagle cyk - jesteśmy tam smile CUDOWNE UCZUCIE!!! super
Kurcze...no normalnie się wzruszyłam buziak

 

#54 2016-12-23 10:34:38

malaria

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Nie ma lazurków, palm i moich ulubionych bananowców, ale i tak jest pięknie smile Afryka potrafi przerazić, ale widoki to oni jednak tam mają obłędne.

Dziewczyny my wiemy najlepiej, że trzeba inwestować w swoje marzenia smile
Jak to prawią: "Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga więcej czasu"

 

#55 2016-12-23 10:46:17

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Dzięki dziewczynki buziak
Pięknie to podsumowałyście, że nie mam nic do dodania wink

 

#56 2016-12-23 11:06:53

oscar

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Ciepło, cieplej….Namibia w grudniu  smile Trochę wiem o czym piszesz. Miałem okazje być  (koniec listopada)w Blyde River Canyon. Mimo że to to spora wyżej i mimo wszystko w chłodniejszym RPA, ale rozgrzane w słońcu skały buchały żarem jak z pieca. Te wydmy piachu musiały zachowywać się podobnie.
Wcale się nie dziwię że większość z Was szukała cienia.
czekam na cd smile

 

#57 2016-12-23 11:38:16

papuas

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Pomimo, że nie cierpię piasku (plaża dla mnie nie istnieje) czerwone wydmy są obłędne.
Oryksy wcale nie są wredne, choć rzeczywiście duże. Ten idący obok Was pewnie myślał czy nie zmienić obiektu swych miłosnych uniesień. smile Dobrze, że jednak wrócił do swoich oryksic.

 

#58 2016-12-23 21:13:58

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Oskar- tylko na pustyni było bardzo gorąco i zero w sumie wiatru,do Deadvlei poszli wszyscy. Ale z wchodzenia na wydmę wszyscy starsi zrezygnowali, oprócz jednej Pani wink  Potem na objeżdzie, z temperaturami już było w granicach 30 stopni. Tylko na wybrzeżu chłodniej, szczególnie rano.
Papuas- a ja twierdzę nadal,że oryksy są wredne wink haha alejaja i lepiej, że nie zmienił obiektów zainteresowania wink
Dalej już będzie bardziej urozmaicono- prawie kończę z piachem wink

 

#59 2016-12-23 21:27:18

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

Ostatnio edytowany przez Antenka (2016-12-23 21:28:20)

 

#60 2016-12-23 22:12:42

Antenka

Re: W DRODZE DO HIMBA- RELACJA

 

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh