Teraz oglądam, bo wczoraj wróciłem więc
ptaszek nie mam pojęcia (za elandem) to dzierzba srokoszowata
dławigad oczywiście afrykański (bo są i inne D)
czajka to czajka srokata
tyle na razie rozpoznania
rozpoznaję wszystkie antylopy i obok szakala złocistego jest szakala czaprakowy
Oczywiście przygoda i afrykańska przyroda wspaniała

Ostatnio edytowany przez Kolka (2016-06-08 21:52:10)

Ostatnio edytowany przez Kolka (2016-05-28 23:55:45)

No właśnie Kolka i były piękne widoki, i zwierzęta, i super przygoda z Masajami to czego chce to 'ale'
Wspaniała wyprawa i chyba właśnie załapałam bakcyla na Afrykę dzięki

Ostatnio edytowany przez hyde (2016-05-29 21:04:12)

Słuchajcie...bo to jest tak... Wyprawa baaardzo mi się podobała, miejsca oglądałam przepiękne! i będę zawsze powtarzać - emocje, które wzbudza sawanna i podglądanie jej życia, przynajmniej dla mnie są jednymi z najlepszych jakie mnie spotkały ale...no właśnie - znowu to "ale" W zeszłym roku widzieliśmy geparda z 3 młodymi wyskakującymi kolejno z zarośli, leciałam balonem, widzieliśmy atak Masajów na lwa zjadającego ich krowę, lwicę, która ostatkiem sił ciągnęła upolowaną zebrę dla swoich maluszków, podjechałam pod sam nos lwa...na jeden wyjazd to dużo Tak myślę, że dużo. W tym roku chciałam co najmniej tyle! Stąd ten mój lekki niedosyt. Było po prostu inaczej Krajobrazy o wiele piękniejsze, widziałam więcej zwierząt, ale to moje "ale" tak jakoś nie chce się ode mnie odczepić Gdzieś kiedyś przeczytałam, że podróżnik, który nie potrafi już obserwować jest jak ptak pozbawiony skrzydeł...podróżnik ze mnie marny, ale obserwować jeszcze potrafię I cieszyć się każdym wyjazdem również

Ostatnio edytowany przez Kolka (2016-06-08 22:00:29)

Kolka do tej plaży przypnij to swoje 'ale' żartuję
Nie widzę wszystkich zdjęć ale mnie i tak się podoba
Ale masz prawo marudzić

Ostatnio edytowany przez hyde (2016-05-31 21:51:07)