Nie jesteś zalogowany.
#106 2016-04-06 20:03:39
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-04-06 20:05:25)
#107 2016-04-06 23:05:00
- katerina
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Coś NIESAMOWITEGO 
#108 2016-04-07 09:03:42
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-04-07 09:05:02)
#109 2016-04-07 10:10:08
- katerina
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Nie ma to,jak lazurki z rana 
Od razu kawa lepiej smakuje 
#110 2016-04-07 11:36:34
- papuas
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
lody do kawy?? czemu nie
fantastyczne niebieskości skrzące się w pełnym słońcu
#111 2016-04-07 13:38:16
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-04-07 13:48:00)
#112 2016-04-07 19:38:48
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-04-07 19:41:07)
#113 2016-04-07 20:31:41
- katerina
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Chłopcy,no tak kawa z lodem W Gr o tej porze roku to już tylko kawa mrożona 
Oscar,przestań już no 
Wystarczy !!!
Cud,miód,malina
#114 2016-04-07 20:47:10
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
#115 2016-04-07 20:50:52
- katerina
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Oj tam od razu kończysz Dawkuj lodowce po prostu,bo obłęd normalnie...jak żyć
#116 2016-04-08 22:13:55
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
#117 2016-04-09 17:01:14
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
#118 2016-04-09 17:21:22
- oscar
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-04-09 17:25:33)
#119 2016-04-09 17:38:25
- AniaMW
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
Nam też w kilku miejscach Patagonii pokazały się kondory, ale w Argentynie tylko 1x, w samej Ziemi Ognistej, znacznie więcej na terenie Chile ( w Parku Tores del Paine). Oczywiście przyznaję też rację, że peruwiański Kanion Colca to najlepszy punkt obserwacji tych ptaków...
Nie odlatuj jednak Oscar zbyt daleko, bo jeszcze kawał relacji przed Tobą
#120 2016-04-09 17:55:12
- papuas
Re: RELACJA - Argentyna i Chile – na krańcu świata z Rainbow Tours
robienie foto fruwającym ptaszkom nigdy nie jest sprawą prostą, a zwłaszcza na tle nieba
szacunek dla fotografa (amatora przecie)