Nie jesteś zalogowany.
Oskar- ja po prostu zwyczajnie dziękuję za foty,relację i poświęcony czas
Panoramy obłędne i to jest chyba widokowa kwintesencja tego zakątka świata
No to czekamy na następne wojaże
Antenka - "nie za ma co" Pisanie dla WAS (lista wyżej) To prawdziwa przyjemność.
Oj tam od razu poganiały i popędzały
Oscar,czytanie i oglądanie Twoich relacji to też prawdziwa przyjemność
Ja już pisałam,ale powtórzę,że kierunek super,a Twoje fotki najlepsze z tych,które widziałam tu i tam
Takich obłędnych lodowców jeszcze nie było,a teraz są na TM Dzięki :
Nawet nie pytam,jakie plany podróżnicze,bo i tak napiszesz,że brak,a potem nagle pozdrowisz nas z końca świata (lubię to) I tego Ci/Wam życzę
Dzięki Oscar za wytrwałość -
Odwaliłeś kawał dobrej roboty
Kati, dla Ciebie drobne uzupełnienie informacji...
te same lodowce były już (i są nadal na TM), w moich relacjach z podobnej wyprawy: Argentyna-luty 2013 i Chile-marzec 2013
Co do planów?! Przypomina mi się wspaniała osoba która miałem przyjemność poznać właśnie na tej wycieczce. Miała fajne powiedzonko (jedno z wielu) „Plany nie organy, nie muszą grać”
Tak chyba jest też z moimi. Do samego wyjazdu nie mam planów. Co jak napisała Katerinka, nie jest już żadną tajemnicą.
Ania Już wcześniej przetarła te szlaki i udostępniła zdjęcia na TM. Jednak jej trasa nie do końca pokrywała się z moja, dlatego polecam album Ani. Ja tylko tułałem się jej tropem, gubiąc się tu i tam.
Oscar brak slow . Rewelka po prostu rewelka !!! Ten kierunek w ogole nie byl w moich planach , ale po Twoich zdjeciach i relacji to sie calkowicie zmienilo . Powiedzialam juz mojej drugiej polowie ze koniecznie musimy sie tam wybrac
Soniza89 - Napisałem wcześniej: "Mam nadzieję że te wypociny zainspirują kogoś do wyjazdu"
a twój wpis to najlepsza dowód że warto było pisać.
pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wrażeń
Ja wróciłem oczarowany
Aniu,przepraszam za niedopatrzenie
Oscar,fajne powiedzonko,a jakie prawdziwe Ja wolę "Marzenia się nie spełniają.Marzenia się spełnią" !!!
Mój ulubiony Stanisław Jerzy Lec napisał kiedyś:
"Podrzuć własne marzenia swoim wrogom, może zginą przy ich realizacji."
z drugiej strony to możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
Oscar,dobre Nie znałam tego
Ostatnio edytowany przez oscar (2016-04-27 16:19:38)
Znam ten film - niesamowity. Kilkutonowa orka zostaje ze zdobyczą na suchym piasku i podrzutami ciała wycofuje się do morza, były też sekwencje zabawy orek upolowaną uchatką taka morska siatkówka. Okrutne, ale samo życie. No to jak Cię tak nakręciło to czekamy na foto orek (delfin czarnogłowy był rewelacyjny). I nie przejmuj się burą od ornitologa tych rurkonosych (albatrosopodobnych) jest od groma, więc foto ważne a nie szczegółowa nazwa gatunku.
jak to koniec? to już koniec?..... no nieee.....
Oskar, cóż Ci tu napisać? - fantastyczna podróż; rewelacyjne foto! - widać, że masz do tego dar i nie cykasz byle jakich fotek, chociaż takie też są cenne (dla nas samych i ku pamięci:)). Co tu dużo mówić: Przyroda w tej części świata jest wspaniała i choć to tak strasznie daleko i niewielu z nas pewnie tam dotrze, ale dzięki Tobie mogliśmy popatrzeć sobie chociaż na te cuda naszej Matki Ziemii; ech..... warto mieć takie marzenia...., nawet, jak niektóre z nich są tak daleko.....
dzięki za kawał fantastycznej roboty i pozostało mi życzyć Ci spełnienia tego "Wielorybiego Śpiewu" i wielu wielu kolejnych...
Z pozdrowieniami, Ala
Ostatnio edytowany przez piea (2016-04-27 18:16:03)