Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

#151 2016-01-16 09:35:31

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

 

#152 2016-01-16 11:13:57

cienkibolek

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Sądząc po strojach ludzi, to za ciepło tam też nie było. A jak było wieczorami w hotelach (tych w górskich okolicach)? Zimno? (bo pewnie ogrzewania nie było)

 

#153 2016-01-16 12:38:18

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

W hotelach (nocami) najczęściej było gorąco. Klima chodziła całą noc. ale były hotele gdzie spaliśmy pod kocem lub kołderka. Nigdzie nie zmarzliśmy!

 

#154 2016-01-17 12:29:02

cienkibolek

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Ciekaw jeszcze jestem, jak wypełniałeś dokumenty wjazdowe po przylocie do Meksyku, to ile dni pobytu w Meksyku wpisywałeś? Bo wiadomo, że podczas tej wycieczki do Meksyku przybywa się dwukrotnie (podobnie zresztą jak i do Gwatemali) i najpierw jest się 2-3 dni, a za jakiś czas następne kilka dni. Zatem czy po przylocie wpisywałeś od razu łączną wartość (z dwukrotnej wizyty) czy najpierw tylko początkową, a przy drugim wjeździe pozostałą część?

 

#155 2016-01-17 14:00:14

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Nie pamiętam czy wpisywaliśmy ilość dni pobytu. Chyba nie. Trzeba wpisywać hotel w jakim sie zatrzymasz, linie lotnicze , numer lotu, dane osobowe. Dwa pobyty w Meksyku i dwa razy wypełnialiśmy deklaracje. Za każdym razem aktualne dane dotyczące kazdego pobytu. W Gwatemali tylko teoretycznie 2 pobyty. W rzeczywistości trzy. smile Z Hondurasu do Salwadoru też jechaliśmy przez Gwatemalę. Nam się udało przejechać bez deklaracji. Trafiliśmy na leniwego urzędnika, któremu na szczęście się nie chciało, a ze był to tylko tranzyt.... Jak potem twierdził pilot nie zawsze się udaję.

 

#156 2016-01-18 08:33:01

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

 

#157 2016-01-18 08:39:12

cienkibolek

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

A pamiętasz może jakimi liniami lecieliście z Gwatemali do Meksyku?

 

#158 2016-01-18 09:26:58

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Chyba American Airlines

 

#159 2016-01-18 09:51:19

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

 

#160 2016-01-18 10:02:16

cienkibolek

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Widzę, że mieliście dodatkową atrakcję w postaci balonów smile A ile mieliście tam czasu, bo wiem z własnych doświadczeń, że tam jest gdzie chodzić i można by tam spokojnie spędzić ładnych parę godzin, gdyby się chciało wszystko obejść?

 

#161 2016-01-18 10:11:27

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Chyba 2,5 godziny, cos koło tego. Wystarczyło by wejść na dwie piramidy i do pierzastego. Tak na spokojnie bez stresu.

 

#162 2016-01-18 10:16:49

cienkibolek

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

A czy przy tych lotach wewnątrzamerykańskich pozwalali mieć wodę (czy inne napoje) w bagażu podręcznym? (bo z tego, co kojarzę, to w tym  rejonie świata bywają pod tym względem mniej restrykcyjni)

 

#163 2016-01-18 10:35:45

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Wodę zabierali. Z uwagi ze jest to bardzo popularny kierunek przemytu narkotyków, kontrola jest dokładna.  W Meksyku też! łącznie z psami przy walizkach.

 

#164 2016-01-18 12:56:14

katerina

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

No jest najbardziej czczony kosciol w calym Meksyku smile A jaka piekna swiateczna sceneria super
Teotihuacan wow wow wow Co tu duzo pisac...NIESAMOWITE miejsce!!! super super super
Cienkibolek ma racje,tam to moznaby zostac caly dzien,bo to starozytne miasto wielkie ponoc,jak cesarski Rzym smile
Ogromna zaleta jednak z tym wczesnym zwiedzaniem,ze wzgledu na brak tlumow!
Nam sie tak udalo zwiedzic Chichen Itza (mieszkalismy w Tulum i udalismy sie dosc wczesnie wypozyczonym samochodem),wiec dzieki temu mam troche fotek bez swiadkow,bo jak wychodzilismy w poludnie to juz byla masakryczna masakra delikatnie piszac smile
Oscar,zazdraszczam okrutnie (tak pozytywnie) tych wszystkich miejsc kultu Majow,Toletkow i Azetkow,ze szczegolnym wskazaniem na Meksyk,ktory ma tyle ciekawych miejscowek,ze brak slow smile
Dla mnie idealnie byloby polaczenie plazowania na Jukatanie,najlepiej w Tulum (ja typ plazowy,wiec mus),ze zwiedzaniem Mexico City i starozytnych miast Majow:Tikal w Gwatemali oraz wlasnie Teotihuacan i sanktuarium plus Tula i raz jeszcze Chichen Itza w Meksyku smile
Ty wszystkie punkty masz juz pewnie zaliczone na tej i innych wycieczkach super

 

#165 2016-01-18 13:47:45

oscar

Re: RELACJA - Tam gdzie kaktusy rosną na drzewach - Ameryka Środkowa

Podobnie jak cienkibolek byłem już na "Wielkiej Konkwiście" w Meksyku i wszystkie miejsca które wymieniłaś (i wiele innych) miałem szczęście zobaczyć. Chichen Itza jest przepiękna jednak na mnie największe wrażenie w Meksyku zrobiło Palenque.
Na tym wyjeździe, Tikal było nie do przebicia! smile
Wycieczka „Tropiki Centralnej Ameryki” jest dobrym uzupełnieniem „Wielkiej Konkwisty” Z wyjątkiem Mexico City nic się nie powtarza. W ub roku program był jeszcze lepszy. Z Gwatemali był lot bezpośrednio do Cancun.
Niestety to już historia.
Wielka Konkwista zainspirowała mnie do zgłębiania  tematu kultury Indian obu ameryk. Stąd pewnie i ta wycieczka. Była też inspiracją do odwiedzenia Machu Picchu. Jak dla mnie numeru jeden na turystycznej mapie świata.
Z siedmiu cudów świata zdecydowanie najcudniejszy
Wszystkim polecam też wycieczkę do Peru.

Ostatnio edytowany przez oscar (2016-01-18 14:10:35)

 

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh