Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

  • Index
  •  » Gruzja
  •  » RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

#136 2015-09-25 09:17:44

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#137 2015-09-25 09:28:14

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

25 VIII 2015 r. (wtorek)

    Po śniadaniu w hotelu ok. 9-tej wyruszyliśmy autokarem na dalsze zwiedzanie. Najpierw podjechaliśmy do położonego na wzgórzu monastyru Dżwari (czyli monastyru Krzyża Świętego). Według tradycji święta Nino, która nawróciła Gruzję na chrześcijaństwo, zatrzymała się na modlitwę na najwyższym wzniesieniu Mcchety i postawiła na nim krzyż. Około 545 na tym miejscu został wzniesiony pierwszy, mniejszy kościół, który został nazwany Małym Kościołem Dżwari. Drugi, większy, zwany Wielkim Kościołem Dżwari, został wybudowany na miejscu pierwszego w latach 586-605. Jest to czteroapsydowa świątynia na tzw. planie czterolistnym (tetrakonchos) czyli w kształcie przedłużonego krzyża z absydami jako ramionami. Centralną część wieńczy ośmioboczna kopuła. Kościół ten służył jako wzór przy budowie innych świątyń. Jego fasadę zdobią rzadko spotykane i różnorodne płaskorzeźby. Budowla ma wymiary 22 na 19 metrów i wysokość 25 m. Znaczenie monastyru Dżwari rosło wraz z upływem czasu i przyciągało wielu pielgrzymów. Także dzisiaj Wielki Kościół jest wykorzystywany podczas ważniejszych uroczystości. Zachowały się też fragmenty krzyża św. Nino. Z tarasu widokowego poniżej kościoła roztaczają się piękne widoki na miasto Mccheta oraz doliny rzek Kury i Aragwi. Następnie pojechaliśmy już do Mcchety. Miasto to jest wpisane na listę UNESCO. Było ono pierwszą stolicą oraz religijnym centrum Gruzji. Położone przy ważnym trakcie handlowym, łączącym brzeg Morza Czarnego z miastami na wybrzeżu kaspijskim, istniało już w głębokiej starożytności. Przez kilka wieków Mccheta była stolicą gruzińskiego królestwa Iberii. Po zatrzymaniu się na parkingu i opuszczeniu autokaru, wspólnie dotarliśmy do katedry Sweti Cchoweli, którą następnie zwiedziliśmy. Jest to jeden z najcenniejszych zabytków architektury sakralnej w Gruzji. W ciągu stuleci katedra była miejscem koronacji i pochówku władców Gruzji oraz siedzibą najwyższych władz Kościoła. Wg lokalnego podania pewien mieszkaniec Mcchety imieniem Eliasz przebywał w Jerozolimie, gdy ukrzyżowano Chrystusa. Tam kupił od rzymskiego żołnierza szatę, którą miał na sobie Jezus i przewiózł ją do rodzinnego miasta. Za czasów św. Nino złożono ją w kościele, którą wzniesiono właśnie w tym celu (w IV w.) W V w. drewniany kościół został zastąpiony kamiennym. Obecna katedra została zbudowana w latach 1010-29. Otacza ją wysoki mur obronny z kamienia, wzmocniony basztami. Wzniesiono go w 1787 r. Świątynię zbudowano na planie krzyża, z dużą kopułą nad skrzyżowaniem ramion. Jako budulec wykorzystano piaskowiec o różnym zabarwieniu: żółty, czerwony oraz zielony. Część wewnętrznych ścian pokrywają fragmenty odrestaurowanych fresków. Są tam też liczne ikony. Najstarszym elementem wyposażenia jest chrzcielnica z IV w. Szata Chrystusa znajduje się ponoć pod niską kolumną w kształcie wieży w centralnej części kościoła. Po zwiedzeniu katedry mieliśmy jeszcze trochę czasu wolnego, który wykorzystałem na spacer po mieście. Podczas niego dotarłem m.in. do małej cerkiewki Antiocha (IV-V w.) z ładnymi malowidłami. Potem wróciliśmy do naszego hotelu w Tbilisi (dotarliśmy do niego o 12:40) i przez resztą część dnia znowu mieliśmy czas wolny. Po krótkim odpoczynku ponownie wybrałem się na kilkugodzinny pieszy spacer po Tbilisi. Najpierw spacerowałem wzdłuż północnego brzegu rzeki Kury. Minąłem m.in. trzy budowle sakralne  (widziałem je tylko z zewnątrz). Drugą z nich był kościół św. Mikołaja (z końca XIX w.). Trzecia to ormiański kościół św. Jerzego, zwany Eczmiadzyn. Jego ceglany korpus powstał pod koniec XVIII w. z inicjatywy Ormian sprowadzonych tam przez króla Herakliusza II. Przeszedłem też obok kilku obiektów, które widziałem już wcześniej. Następnie dotarłem  do cerkwi Metechi, którą tym razem obejrzałem także wewnątrz. Jest to jeden z symboli miasta uwieczniany na tysiącach fotografii. Świątynia wznosi się tuż nad mostem Metechi. Niegdyś stał w tym miejscu pałac królewski (zbudowany w V w.), później kościół i klasztor zburzone przez Mongołów. Świątynia w dzisiejszym kształcie powstała w latach 1270-89. Jej bryła prezentuje typowy dla architektury gruzińskiej układ krzyżowo-kopułowy, jest też bardzo smukła: przy 20 m długości wznosi się na wysokość 25 m. Pierwotne kamienne mury tylko w niektórych miejscach uzupełniono cegłami. Wewnątrz nie ma fresków, ale wart obejrzenia jest ładny ciemny ikonostas. Z tarasu na którym stoi budowla, rozciąga się wspaniały widok na starówkę na drugim brzegu rzeki. Stoi tam także potężny konny pomnik Wachtanga Gorgasalego (z 1967 r.) Potem przeszedłem na drugą stronę rzeki, ponownie pospacerowałem po Starym Mieście. Z obiektów, których nie widziałem podczas wcześniejszego spaceru wspomnę  o ormiańskim kościele Surb Gevorg (św. Jerzego). Widziałem go tylko z zewnątrz, gdyż był remontowany. Wzniesiono go z cegły w połowie XIII w. Uważany jest za najstarszy armeński obiekt sakralny w Tbilisi. Potem ponownie dotarłem do Placu Wolności (znowu skusiłem się tam na lody w polskiej lodziarni). Następnie przespacerowałem się drugą stroną  (w porównaniu do spaceru z poprzedniego dnia) alei Rustawelego, gdzie m.in. zawitałem w małym parku. Dalej dotarłem jeszcze m.in. do dwóch budowli sakralnych z pięknymi wnętrzami. Pierwsza to cerkiew św. Jana Teologa zbudowana w 1901 r. z pięknymi malowidłami na ścianach. Druga to cerkiew św. Andrzeja Apostoła zwana (z uwagi na kolor dachu) Niebieskim Monastyrem. Powstała w XII w. za czasów panowania królowej Tamary. Obecną postać przybrała w XIX w. Potem przeszedłem na drugą stronę rzeki i wróciłem do hotelu. O 19-stej mieliśmy kolację w tej samej restauracji co poprzedniego dnia.

 

#138 2015-09-25 09:29:11

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#139 2015-09-25 09:29:44

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#140 2015-09-25 09:30:17

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#141 2015-09-25 09:31:03

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#142 2015-09-25 09:31:39

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#143 2015-09-25 09:32:13

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#144 2015-09-25 09:32:56

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#145 2015-09-25 09:33:29

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#146 2015-09-25 09:33:58

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#147 2015-09-25 09:34:35

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#148 2015-09-25 09:35:08

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#149 2015-09-25 09:35:46

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 

#150 2015-09-25 09:36:23

cienkibolek

Re: RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

 
  • Index
  •  » Gruzja
  •  » RELACJA -Gruzja, Azerbejdżan, Armenia - czas na Kaukaz z Rainbow Tours

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh