Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez Kasia6555 (2015-06-09 18:48:33)
Jeszcze szybko Wam powiem jak skonczył sie dzisiejszy dzień....Wracamy autobusem i jest wszystko pieknie-SIEDZIMY-jest klima ,nogi odpoczywają Yes 3 a to dla nich bardzo dobrze,bo nawet nie widzą ile jeszcze muszą dzisiaj przedrałować.
Autobus jedzie w naszym kierunku i ale to nie ten ,do którgeo powinniśmy wsiąść....ten jedzie na Deire ponad godzina jazdy,Siver Card wycyckana do cna - trza ją bedzie jutro z rana nabić a my....wysiadamy przy Gold Souku , z buta na wodna taki a potem na czworaka do hotelu .
Dzis nawet zapomnielimsy zjeść kolacji i dobrze,ze w lodówce mieliśmy jakieś kabanosy,ciasteczka i rum i i i
Za to jutro jest dzień lenia -bo piątek -u Arabów dzien wolny i
Pobudka...znów noc zleciała nim jeszcze oczy zdazylismy przymknać )))
Dzis jest piatek...dzien wolny...dzien ,w którym zaczyna sie wekend....dzień kiedy wszyscy maja wolne-WSZYCY ALE NIE MY-dzień kiedy do 13-tej nie jezdza tramwaje co z niczego nas nie zwalnia a wrecz przeciwnie .
Autobusy jezdza normalnie ,nie maja ulgi i Wiec nasz plan na dziesiaj :
JEDZIEMY NA AL MAMZAR ...nalezy pamietac ,ze Al Mamzar Park jest czynny codziennie ale w poniedziałki i srody tylko dla kobiet z dziećmi . Dzis jest piętek wiec spokojnie możemy tam jechać.
Al Mamzar to piekny park z piecioma zagospodarowanymi pieknymi plazami od strony morza i piekna długa plaza od strony zatoki.
Dodam jeszcze,że celowo wybralismy piatek jako dzien pobytu tam bowiem zjezdzaja sie wtedy tam tabuny rodzin aby zacząć świetowac wekend.
Chcielismy troszke poczuć ten klimat.
Dodam jeszcze na poczatku,ze to znów był cudownie speczony dzień....taki na lajciku .
Ostatnio edytowany przez Kasia6555 (2015-06-09 19:08:48)