Oferty dnia

Nie jesteś zalogowany.

  • Index
  •  » Indie
  •  » RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

#46 2015-03-26 20:37:32

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

Rano maż pod prysznicem a ja dokonuje "makabrycznego " odkrycia.Odkrycia ,którego z pewnościa bym nie dokonała ,gdybysmy nie przyjechali tutaj,tylko jak bozia nakazała polecieli samolotem w góry ,Gdyby nie moja pierdzielona upartosć i uległośc mojego meża...... sad i sad sad i sad sad i sad
Teraz bedzie bardzo brzydko.....ale takie własnie miałam żal i nerwy.....
Jakis ciul niemyty,pierdolony cwel,choj naj chojami wyczyścił obrobił mi plecaczek,który przeciez polnowałam jak oka w głowie.Zapierdolił moje wytrzaskane klisze-a po jaki choj mu były potrzebne i do tego wyczyścił porfel-tak wyczyscił i portfel zostawił-CHYBA SIE GNOJOWI NI PODOBAŁ-NIEBIESKI BYŁ  sad i sad sad i =(Zapierdolił mi 5 euro i 250$
No to zaraz bedzie jazda....musze o tym powiedziec meżowi....stoje i wyje jak ta głupia....jakam sie bo słowa nie moge wydobyc.....no i w końcu wyjakałam )))
-NO BO KU.....PORTFELA NIE TRZYMA SIE NA WIERZCHU......
-A JA WCALE NIE TRZYMAŁAM NA WIERZCHU TYLKO W PLECACZKU...
-CIAGLE LICZYSZ ,PRZELICZASZ PIENIĄDZE,ODŁADASZ ,SEGREGUJESZ,ZASTANAWIASZ SIE GDZIE SA I ZAPIERDOLILI......I TAKI TEGO WYNIK.....I NIE MA KASY I NIE MA WSPOMNIEN Z URLOPU........
To ja juz nie chce byc księgową na tym wyjezdzie........

 

#47 2015-03-26 20:39:17

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

W nastrojach zrezygnowania,smutni,wkurwieni na Nepal i jego synów opuscilismy RainForest,czyli nasz hotel.
I tym sposobem w tym dniu juz mnie nic nie cieszyło.Nie ucieszyła mnie nawet jazda powozem ciągnietym przez kucyka,którym udalismy sie w 4 kilometrową drogę do autobusu.
Pojazd juz stał  i czekał na turtstów,którzy może przyjdą,a moze nie przyjdą i w sumie nie wiadomo kiedy wyruszymy.O dizwo stało sie to szybko,zaskakujaco szybko i pare minut po 9-tej bylismy juz na szlaku.Tym razem autobus nie był przepełniony i c najważniejsze,ku naszemu wielkiemu zdziwieniu bardzo szybko pokonalismy owa fatalna drogę.Powodem tego było to,ze w czsie świeta niewielu kierowców uruchamiało swoje pojazdy.Zatem choc powoli,to jednak bez korków pokonywalismy nastepne kilometry.
Około 4-tej pooiłudniu zawitalismy do Kathmandu.
Zakotwiczylismy w hoteliku Tibet Cottage.Generalnie był to pierwszy hotelik ,do którego weszlismy i którego cena nam sie spodobała.Pokoik czysty,pościel tez i mimo braku oddzielnej łazienki zostalismy.I tak generalnie zostalismy tu juz prawie do konca.
Kathmanu-miasto hałaśliwe,brudne,z ciasnymi uliczmkami,małymi knajpkami,tłokiem,rikszami-kochane w każdym calu....No niemal w kazdym....bo przestaje byc kochane jak dochodzi do komerchy,wysokich cen biletów wstepow.....zdzieraja na turystach jak wszedzie....a zobaczyc tu ozna naprawde wiele....
Spacerujac uliczkami co chwile co chwile podziwialismy buddyjskie stupy,święte kapliczki-starsze i młodsze ale wszystkie urokliwe.
Durbar Sqare,Pashupatinach,Swayambunath,Durbar Sqar w Patanie,Budhanath-wszedzie za wstepy płąci sie haracz a do wielu miejsc i tak nie moglismy wejsc bo nie jestesmy hindusami-a tam tlko wpuszczaja religijnych-rozbój w biały dzień-taka kultura.
Nie bedę opisywała i podpisywała fotek bo nawet juz teraz nie bardzo wiem co do czego przyłatać.....ale pokarze Wam troche tych pieknych miejsc ,z klisz,które po tym przykrym incydencie co mi sie przytrafił chroniłam jak "własnej cnoty"

 

#48 2015-03-26 21:09:31

Aga24

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

Kasia zaraz sie posikam...smutno oczywiście i może forma wypowiedzi może tu niektórych urazić, ale przedstawiałaś prawdę i tylko czystą prawdę...bo chyba każdy tak by zareagował na zaistniałą sytuację , baa, jestem pewna że taka reakcja byłaby wrecz nieunikniona, a tak naprawdę to strasznie wam współczuje , ja bym chyba na zawał zeszła!

 

#49 2015-03-26 21:16:47

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

haha...Agus...forma wypowiedzi adekwatna do sytuacji i mam nadzieje,ze jest zrozumiala
  big_smile i big_smile
A wspólczuc nie ma czego...to tylko przygoda

 

#50 2015-03-27 08:38:07

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

 

#51 2015-03-27 08:50:00

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

 

#52 2015-03-27 09:02:20

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

 

#53 2015-03-27 09:04:06

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

 

#54 2015-03-27 09:05:00

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

ChoĆ to zabrzmi dziwnie,to naprawde z Kathmandu widac Himalaje.Oigoda musi byc naprawde dobra a taka jest najczęsciej z samego rana,a widok wtedy jest cudowny.
Szwedalismy sie ulicami Nepali kilka dni....jedząc momosy i popijając Fante lub Sprite z czego Fanta była dwa razy drozsza od momosów.Skupilismy sie z korzystania z małych tybetańskich  jadłodajni ,gzdie jedzenie było bardzo smaczne i bardzo tanie.Raz zaszalelismy i bylismy w jednej z "najbardziej znanych restauracji" KC gdzie za kolacje zapłacilismy 5 razy wiecej niz u miejscowych ale za to był to potężnych rozmiarów stek.Smakował nawet niezle,jednak świadomosć sklepów miesnych w tym kraju i widok rozkrajanych chyba na żywca kóz,kurczaków i innych takich ,pozostawiał wyrazny nie smak,żeby nie powiedziec -odruch wymiotny.Owe mięsne sklepy pewnie do dzis sie nie zmieniły.Na ladach lezały całe pułtusze lu tusze,z głowami i kopytami,odziane  w białą ,pozbawiona sierści skóre...a obok lady pasły sie inne kozy,zapewne nastepne ofiary nepalskiej gastronomii.
Widzielismy juz prawie wszystko...wszystko oprócz gór....tego nam brakowało.Przedostatniego dnia udalismy sie do Nagarkot-wioski oddalej ze  30 km od Kathmandu.Włąsciel hoteliku w którym mieszkalismy powiedział nam ,ze przy dobrej pogodzie roztacza sie tam ujmujący widok na Himalaje.PRZY DOBREJ POGODZIE.
Wioska sama w sobie fajna,cicho jak makiem zasiał-niezła odmiana Kathmandu-cudowne miejsce na relaks po naszej podrózy.Tyle,że pogody ni hu hu....

Ciekawa widokiem jaki zobacze rano.wstaje o 6-tej.Mgła sraszliwa.Od czasu do czasu odsłaniały sie malutkie fragmenciki gór.Ale tylko od czasu do czasu i tylko malutkie fragmenciki.
O 10-tej autobus powrotny do Kathmandu zatem zobaczylismy wielkie G.......POTEM SIE ZACHMURZYŁO I I ZACZĘŁO LAĆ JAK Z CEBRA........

 

#55 2015-03-27 09:06:07

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

PODSUMOWANIE   big_smile i big_smile  big_smile i big_smile
INDIE.....ten kraj to dla mnie totalna egzotyka,egzotyka jakiej nie widziam juz nigdy,Kraj smutny,kraj wesoły w swojej kulturze,kraj który zostawił na mnie olbrzymie piętno skrajności i nauczył dystansu do siebie samej.Kraj do ,którego kiedys wrócimy......
Nepal.....kraj wykreowany przez ludzi,nastawiony na pieniądze,kraj drogi-płacic trzeba wszedzie i za wszystko.Nie jest to kraj spokoju a kraj raprusów,bezmyslnych ludzi,którym proste umysły zamieniły sie na zwoje jednodolarówek.Nepalczycy nie myslą...chca zarobić jak najwiecej...chce zarobic rząd,chce zarobic król(morderca poprzedniego króla) na kosmetyki dla żony-powprowadzła wysokie opłaty do obiektów ,których nikt wtedy nie remontował-może obecnie to sie  zmieniło-może!!!
Chca zarobic biura podrózy sprzedając bezmyślnie wycieczki .np aby zobaczyc zwierzeta jedzie sie w miejsca,skąd zwierzeta uciekły,lub zobaczyć góry-jedzie sie wieczorem,kiedy gór juz nie widać-a turysci naiwni tacy jak my staja sie ofiarami tej komercji.
Nepal dzieje sie szybko .Na średniowieczne umysły ,przyzwyczajenia i religie narzucono współczesnego dolara,komputery i chciwość.
Sa złodzieje,którzy w biały dzien potrafia na bezczela wykraść wszystko z porfela.
A nad wszyskim czuwaja  krowy ,które sraja ,srały i bedą srać.....i gówien których nikt nie sprzata,nie sprzatał i nie bedzie nigdy sprzątał.
Nepal mnie rozczarował.Marzyłam ,zeby go zaobaczyć ale pod koniec pobytu nawet stamtąd chciałm uciekać.
Tak.....Jest to karj piękny a ze swoimi zabytkami i wodokami mogło by to byc jedno z najbogatszych państw świata.Ale nie jest i nie będzie.
Na szczycie sa góry.One maja wszystko gdzieś .Ale do czasu......
Z kathmadu wylecielismy o czasie-30 minut po północy.Samolot wystartował i zatoczył koło nad słabo oswietlonym miastem.Tysiącem lamp lśnił tylko królwski pałac.Po kilku minutach wszystko znikneło w churach.Zniknał zgiełk,smród,wojskowe patrole i bezzsensowne nakazy.
Samolot wznosił sie coraz bardziej.Wyrównał lot mniej wiecej na wysokości 6 kilometrów.Po  prawej stronie ,w świetle księzyca ukazał sie jeden z najbardziej niezwykłych widoków,jakie miałam okazje podziwiac w swoim zyciu.
Na czarnym jak smoła niebie jasniały najwyższe góry świata.....na wyciagnięcie ręki...jakies 80 kilometró od nas.....Troche jak z bajki,jak z zupełnie innego świata.......
Może i tam warto wrócić......
Wrócilismy zmęczeni,pełni nowych doświadczeń,przygód i wrażen,których nikt nam nie odbierze.......i chudsi co najmniej o 10 kg.......

 

#56 2015-03-27 09:31:11

lordowski

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

Kasia vel Żelek.... mega przygoda. Super podróż

 

#57 2015-03-27 09:42:48

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

 

#58 2015-03-27 09:44:42

lordowski

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

Etiopię polecam smile  znaczy jej południe... odnalazłabyś się tam idealnie, im szybciej polecisz, tym większa szansa zobaczenia egzotyki przez wielkie E

 

#59 2015-03-27 09:54:49

Kasia6555

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

Lordziu...wiem i marze o tym-może cos sie uda w przyszlym roku  smile i smile
Przeniesiesz tu relacje ???

 

#60 2015-03-27 10:01:19

lordowski

Re: RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

przeniosę na 100%.. już ją mam wordzie, zdjęcia będą lepsze, bo ładują się z mojej chmury smile teraz zajęty jestem selekcją zdjęć na moją stronę www, więc cierpliwości.

 
  • Index
  •  » Indie
  •  » RELACJA - Indie i Nepal - moja pierwsza samodzielna przygoda ;)

Stopka forum

Napędzane przez PunBB, modyfikacja Fresh