no no 

Witamy! Przykra sprawa z tymi Kanarami,człowiek się nastawi na te wakacje...i klops.Widocznie nie uzbierali odpowiedniej liczby klientów,a samolot musi byc kompletny,w końcu to są wielkie koszta.
My z kolei myśleliśmy że zachodnia Turcja to pewny kierunek,bo tam zawsze dużo osób wypoczywa,też byliśmy od miesiąca bardzo pozytywnie nastawieni...I wczoraj to trzęsienie w okolicach Krety,panika na zachodnim wybrzeżu Turcji,sprawdzaliśmy czy to nie prima aprilis ale okazało się faktem.Poza tym który idiota wymyśliłby takie coś ,po tragedii w Japonii .Ech zamiast się cieszyc na wymarzone wakacje,człowiek tylko kombinuje...co jeszcze się wydarzy???Jakieś ponure to życie-praca,praca,praca-wakacje???Dobra dosyc biadolenia,jakoś to będzie!

Odwołała szkoda ja w tamtym roku byłem przecież ... ;] a no i 100 lat dla itaki ;d

Kochani,
nic takiego się nie stało - po prostu była to nowiutka wycieczka na Lanzarote i Fuerteventurę, ludzie jeszcze jej nie obczaili, no i zgłosiły się tylko 2 osoby... Wylot miał być 16 kwietnia. Gdyby nie inny termin, zamieniłabym to na Teneryfę.
Poza tym jeśli idzie o Kanary i popularność, to najwiekszym powodzeniem cieszy się Teneryfa - bo zielona, na pewno bardziej rajska niż Lanzarote. Ale dla mnie to właśnie surowy, wulkaniczny, niemal księżycowy krajobraz Lanzarote jest najbardziej pociągający... Zresztą ja na Teneryfę też się kiedyś wybiorę, jest tam pięknie, a najbardziej mnie ciekawi las laurowy i język gwizdany wpisany na listę UNESCO.
Tak więc ja nie skarżę się na firmę, tylko na los! Jak mi zwrócą kasę, to nie będę miała do nich żalu. Pech! Ale może za rok się uda.

Hej!Emilka życzymy udanych wakacji na Teneryfie!!!Nam jeszcze zostało 66dni do wakacji...

Kurcze,coraz bardziej mamy ochotę na ''zieloną Teneryfę'',zapisujemy ją na listę naszych marzeń do spełnienia...