Wyspy Kanaryjskie - którą wybrać na wakacje?

Z roku na rok coraz więcej Polaków odkrywa urodę Kanarów. Podpowiadamy, co warto zwiedzić na Wyspach Kanaryjskich oraz którą z nich wybrać i czego możemy się spodziewać już po przylocie na upragnione wakacje.

Teneryfa - turkus morza i czerń piasku
Najpopularniejszą wśród rodaków wyspą jest Teneryfa. Urlop w jednym z trzygwiazdkowych obiektów w formule All Inclusive nie spustoszy portfela i nie doprowadzi do bankructwa, choć koszt tygodniowego wypoczynku na Teneryfie znacznie przewyższa analogiczny np.: w Egipcie. Symbolem wyspy jest bez wątpienia wulkan Teide, który mimo ciągłego (choć uśpionego) zagrożenia przyciąga turystów niczym magnez. Każdy przebywający na Teneryfie urlopowicz musi zaliczyć jedną z platform widokowych oraz pstryknąć zdjęcie na tle sporych rozmiarów stożka. Ze względu na unikatowy krajobraz oraz dużą ilość endemicznych gatunków niemal połowa wyspy jest pod ochroną.

Kolejnym punktem, tym razem zaledwie częściowo związanym z naturą jest Loro Park. Gigantycznych rozmiarów otwarte zoo, połączone z akwarium z rekinami, przez które przechodzi się tunelem. Do tego dochodzą jeszcze przedstawienia, w których główną rolę grają zwierzęta - delfiny, foki, morsy itp. Loro Park przyciąga turystów z całego świata będąc idealnym miejscem rozrywki nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych.

Typowe miejscowości turystyczne znajdują się w Costa Adeje, gdzie zlokalizowana jest nie tylko największa ilość hoteli, ale i klubów, dyskotek i sklepów. Wiele kurortów Teneryfy wyróżnia się powulkanicznymi plażami z czarnym piaskiem.

Gran Canaria - kontynent w miniaturze
Gran Canaria zwana jest perłą Kanarów. Swój przydomek zawdzięcza nie tylko regularnemu, okrągłemu kształtowi, ale przede wszystkim bogactwu przyrodniczemu. Na wyspie, dzięki specyficznemu ukształtowaniu i prądom morskim występują niemal wszystkie strefy klimatyczne znane ze Starego Kontynentu. Te niezwykłe warunki dały życie wielu roślinom, które nie występują w żadnym innym miejscu oprócz Gran Canarii. Jednym z najsławniejszych miast na wyspie jest Maspalomas z gigantycznym pasmem nadmorskich wydm, które w niejednym hiszpańskim filmie udawały Saharę. Innym znanym, choć niestworzonym przez naturę miejscem jest Puerto Rico ze sztucznie usypaną plażą mieniącą się wszystkimi kolorami złota. Spędzając urlop na wyspie warto odwiedzić Puerto de Mogan z zadbaną, nieco cukierkową zabudową oraz portem, w którym cumują luksusowe jachty z całego świata.

Fuerteventura - wyspa wiatrów
Kolejną wyspą archipelagu jest Fuerteventura, która dzięki mocno zaznaczającym się w tym rejonie prądom morskim i różnicom ciśnienia zyskała pseudonim „Wyspy wiatrów”. Owe wiatry szczególnie dają w kość w miesiącach wiosennych, kiedy znad Sahary nadmuchiwane są tony piasku powodujące burze oraz trwające kilka dni mgły.

Co ciekawe Fuerteventura jest najstarszą wyspa archipelagu - uległa wypiętrzeniu 21 milionów lat temu! Mówi się, że nie tylko wiek, ale i ilość endemitów wyróżniają wyspę. Jest to raj dla miłośników fauny i flory!

Lanzarote - księżycowy krajobraz
Lanzarote, w porównaniu do wymienionych wcześniej wysp jest jałowa i stosunkowo uboga florystycznie. Serce wyspy zajmuje Park Narodowy Timanfaya, w którym podziwiać można wulkaniczny, księżycowy krajobraz. Efekt licznych erupcji w rejonie jest do tego stopnia nierzeczywisty, że ostatnimi laty powstały firmy, które za parę euro wynajmują do zdjęć stroje stylizowane na kombinezony astronautów. Można w nich zrobić sobie zdjęcie rodem z księżyca.

Wyspa jest wyjątkowym miejscem nie tylko w skali archipelagu, ale i globu. Aby uchronić cenny geologicznie obszar, Władze Wysp postanowiły zakończyć proces rozbudowy infrastruktury turystycznej na wyspie. Decyzja ta spotkała się z niezadowoleniem inwestorów i budową nowych hoteli bez zezwoleń. Organizacje proekologiczne oraz zdesperowane władze złożyły na nieuczciwych hotelarzy skargę w sądzie. Tocząca się latami sprawa, zakończona została werdyktem nakazującym zburzenie parunastu nielegalnie wybudowanych hoteli.

El Hierro - mały koniec świata
Najmniejsza wyspa archipelagu - El Hierro aż do odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba, uważana była za koniec świata. Najprawdopodobniej jest to najpiękniejszy koniec świata jaki może zobaczyć człowiek. Skalista i górzysta wysepka swą nazwę zawdzięcza żelazu, które obecne jest w jej budowie geologicznej. Całe El Hierro stanowi obszar Rezerwatu Biosfery UNESCO oraz podlega bardzo restrykcyjnej polityce turystycznej. Co więcej, władze wyspy podjęły działania by „malucha” (jak pieszczotliwie nazywają swą małą ojczyznę mieszkańcy) uczynić pierwszą na świecie samowystarczalną energetycznie ekowyspą.

La Palma - zielona wyspa
Najmłodszą siostrą Wysp Kanaryjskich jest La Palma. Jest ona niemal geologicznym noworodkiem, ponieważ powstała „zaledwie” 2 miliony lat temu. Najwyższe wzniesienie na wyspie sięga aż 2426 m. n.p.m., zaś najpopularniejszym obiektem jest Caldera de Taburiente - krater o średnicy 9 km. Z racji żyznych gleb La Palma mieni się wszystkimi odcieniami zieleni. To również prawdziwy raj dla smakoszy wina - miejscowe winnice produkują unikatowe na skale światową trunki.

La Gomera - gwiżdżąca wyspa
La Gomera to najbardziej tajemnicza wyspa archipelagu. Niemal cała stanowi obszar Parku Narodowego Garajonay, a panujące na niej mgły rzadko kiedy pozwalają na odkrycie sekretów bezkresnych przełęczy i głębokich wąwozów. Jedno jest natomiast pewne - wielu turystów przyjeżdża z wakacji na Gomerze poirytowanych „brakiem taktu i obycia mieszkańców”. Niegrzeczne w naszym, kontynentalno-europejskim mniemaniu, gwizdanie, jest tutaj jednym z głównych sposób komunikacji. Co więcej - „nauka gwizdania” jest jednym z przedmiotów szkolnych!

Wyspy Kanaryjskie są bez wątpienia przyrodniczym skarbem na skalę światową. Warto ten skarb odkryć i cieszyć się nim spokojnie i powoli. Trudno powiedzieć, która wyspa jest najciekawsza - wszystkie są unikatami, które zasługują na największy szacunek i ochronę.