Na 12 miesięcy przed kolejnym wakacyjnym wypadem zacznij już odkładać pierwsze oszczędności. Możesz zacząć od otworzenia osobnego rachunku rozliczeniowego, na który ustawisz zlecenie stałe: przelew np. 350 złotych miesięcznie. Uwierz, że w ten sposób twoje wakacje będą nieporównywalnie tańsze niż gdybyś miał je sfinansować z kredytu.
Nawet jeśli dobrze zarabiasz, wakacyjny wyjazd w góry lub na morze sfinansowany w 100% z kredytu lub pożyczki pozabankowej to nie tylko realne obciążenie domowego budżetu, ale i powód, dla którego być może nie będziesz potrafił się zrelaksować.
Wakacje na 0% biur turystycznych to prawdziwa rzadkość
Nie wierz w zapewniania biur turystycznych, które reklamują swoje wycieczki z płatnościami ratalnymi na 0%. Mimo że oprocentowanie kapitału rzeczywiście może sięgać 0%, to do kosztów powinieneś wliczyć m.in. konieczność podpisania umowy na dodatkową polisę ubezpieczeniową.
W efekcie, oferty ratalne biur turystycznych (średnie RRSO na poziomie 18%) w niczym nie odbiegają od kredytów gotówkowych, jakie znajdziesz w portfolio banków.
Gdybyś zdecydował się na wakacje z kredytu lub pożyczki bankowej licz się z * kosztami:
Wartość zobowiązania:4000 złotych rozłożone na 12 miesięcy.
Koszt kredytu gotówkowego: około 4450 złotych (zapłacisz 450 złotych).
Koszt pożyczki pozabankowej: około 5930 złotych (zapłacisz 1930 zł).
Z kolei, gdybyś chciał wydać 4000 złotych z własnych oszczędności, musiałbyś odkładać miesięcznie zaledwie 333,33 złotych miesięcznie, a nie 380,83 w kredycie bankowym i 494,16 zł przy pożyczce.
* Dane na temat uśrednionej RRSO na podstawie kalkulatora Comperia [17.07.2015]
piea | bez obrazy, ale moim zdaniem wszelkie pożyczki i kredyty bierze się z reguły w życiu na tzw rzeczy priorytetowe, ważne, kluczowe, takie jak kredyty hipoteczne na domy, mieszkania. Jeśli ktoś nie jest w stanie inaczej- to jest to zrozumiałe, ale urlop? samochód? rzeczy materialno-konsumpcyjne? to bez sensu, skoro nie masz tak w sumie niewielkiej gotówki ( w porównaniu np. z kredytem hipotecznym) na urlop to znaczy że nie jesteś zbyt zamożnym człoowiekiem; więc tym bardziej nie powinieneś podrażać sobie kosztów wypoczynku poprzez durne kredyty. Jeśli możesz potem spłacać taka pożyczkę, to wcześniej po prostu odkładaj określoną kwotę ( jak zasugerowano w powyższym artykule) ale brać kredyt na przyjemności w chwili gdy nas na nie nie stać? .....to zupełnie bez sensu.... |