Studenckie imprezy narciarskie

Gdzie znaleźć taki wyjazd?
Oczywiście najszybciej i najłatwiej znaleźć oferty w nieskończonym źródle informacji, jakim jest internet. Wszystkie biura podróży specjalizujące się w tego typu wyjazdach mają swoje strony w sieci i bez problemu można je odnaleźć. Często nawet robią tak, że tworzą strony z nazwami kurortów narciarskich, do których jeżdżą i na nich przedstawiają swoje oferty. W ten sposób dowiadują się o nich Ci, którzy szukali informacji o kurorcie, a niekoniecznie o organizatorze wyjazdu narciarskiego. Oprócz internetu można spodziewać się reklam na uczelniach i różnych imprezach, a więc czasem to nie uczestnik szuka wyjazdu, ale wyjazd znajduje go sam. Warto też popytać wśród znajomych, bo być może ktoś z nich był już na takich wakacjach zimowych i może polecić któregoś organizatora.

Na czym to polega?
Wyjazdy studenckie różnią się znacząco od standardowych ofert narciarskich biur podróży. Kierowane są do ludzi młodych, choć niekoniecznie trzeba być posiadaczem legitymacji studenckiej oraz nastawione na jazdę na nartach i różne imprezy. Przede wszystkim jednak, różnią się liczbą uczestników. Na taki wyjazd nie jedzie z Polski jeden autokar, czyli ok. 40-50 osób, tylko 100 lub 200. Przeważnie też raz w sezonie biura organizują największy i najbogatszy w atrakcje wyjazd, na który jedzie kilkanaście autokarów, wioząc od 1000 do 1500 uczestników. W tym przypadku są to bardzo duże imprezy, które obfitują w wiele dodatkowych możliwości. Wyjazdy z reguły trwają 10 dni łącznie z podróżą, więc na miejscu na szaleństwo na stokach jest 6-7 dni. Karnet wliczony jest w cenę imprezy, tak jak i ubezpieczenie w razie wypadku. O wyżywienie uczestnicy muszą zadbać sami, ale wiążę się to z tym, że prawie zawsze zakwaterowani są w apartamentach z wyposażonym aneksem kuchennym. Można więc przyrządzić coś wraz ze znajomymi lub stołować się w jednym z barów lub restauracji przy stokach.

Kurorty narciarskie
Wszyscy organizatorzy tego typu imprez mają sprawdzone, odpowiadające ich wymaganiom miejsca. Wiele z nich się pokrywa i podczas wyjazdu można spotkać uczestników konkurencyjnego organizatora. Wszyscy upodobali sobie kurorty narciarskie głównie we Francji: Risoul, Valmeinier, Les Deux Alps, Val Thorens, Puy Saint Vincent czy Les Arcs. Równie lubianym miejscem na imprezy narciarskie jest włoskie Livingo. Wszystkie te kurorty łączą młodzi ludzie, którzy do nich przyjeżdżają, więc siłą rzeczy tworzy się tam klimat imprezowy.

Specjalne atrakcje
Oprócz jazdy na nartach lub desce na uczestników czekają na miejscu dodatkowe atrakcje, jak imprezy w klubach z polskimi dj-ami, różnego rodzaju warsztaty, np. taneczne, beatboxu czy barmańskie, noce pokerowe, imprezy na stoku (tzw. apres-ski), w basenie czy koncerty gwiazd. Niektóre biura po wyczerpujących, nocnych zabawach oferują masaże wykonywane przez profesjonalistów. Uczestnicy mogą również brać udział w szkoleniach narciarskich lub snowboardowych prowadzonych przez instruktorów. Jeśli warunki w kurorcie pozwalają, organizowane są też szkolenia ze snowboardowego freestyle’u. Podczas wyjazdów odbywają się też różne konkursy, w których można wygrać mniej lub bardziej wartościowe nagrody. Zatem jak ktoś ma szczęście może wrócić do domu z kilkoma nowymi gadżetami.

Taki wyjazd to szczególnie dobry pomysł dla grup znajomych, którzy dzielą wspólną pasję, jaką są sporty zimowe. Mogą więc połączyć aktywny odpoczynek z imprezowaniem w gronie przyjaciół bez martwienia się o zorganizowanie sobie całego wyjazdu. Jest to też dobra okazja do poznania nowych osób i nawiązania nowych przyjaźni, które mogą potem przetrwać niejedną imprezę.