Oferty dnia

Przewodniki na wycieczkach - czy ktoś to jeszcze kupuje?

Świadomy turysta przed wylotem do innego kraju powinien się czegoś o nim dowiedzieć. Nie chodzi tu o naukę historii i języka od podstaw, ale o zaczerpnięcie podstawowych informacji o kulturze i zwyczajach w danym kraju, zwłaszcza jeśli jest on bardzo odległy od naszego. Czy wybranie się na wycieczkę z przewodnikiem książkowym w ręku jest uzasadnione? Czy klienci kupują jeszcze przewodniki turystyczne?

Frwh / 2017-10-09
Komentarze:

danutar
2017-10-15

I ja kupuję, zdecydowanie. Czytam wprawdzie wszystko, co na temat interesującego kierunku "ma do powiedzenia" internet, ale nie wyobrażam sobie wyjechania w podróż bez przewodnika książkowego.

piea
2017-10-12

w odpowiedzi na tytuł artykułu, odpowiem tylko: - tak, ja kupuję :))
Wciąż kupuję i mam ze 3 pełne półki przewodników wszelakich:); wiem, ze ciocia wiki i wujcio Google- załatwia dziś wszystko, ale ja mam sentyment do książek i zdjęć papierowych... :), więc książki uwielbiam takie, które mogę sobie przekartkowac i poczuć zapach farby drukarskiej a zdjęcia wywołuję z każdej podróży (oczywiście nie wszystkie:).
Moje pokolenie tak juz ma i te wszystkie nowinki techniczne są bardzo fajne ale nie zastapią niestety wielu rzeczy :)
PS. i wciąż wysyłam też pocztówki do znajomych zamiast sms-ów :)

Jack
2017-10-09

Od prawie 9 lat jeżdżę na wakacje na Kubę i mam z 7 przewodników, zawsze okazały się niezmiernie pomocne.

Jeden z nich był wyłącznie na temat Hawany i dzięki niemu mogliśmy sami świetnie zwiedzić to miasto, nawet niektórzy lokalni ludzie nie wiedzieli o rzeczach, o których wspominał przewodnik.

Ale coraz więcej korzystam z informacji na Internecie na forach podróżniczych, reviews oraz blogach. Wiele z tych ostatnich jest wspaniałych i zawierają więcej przydatnych informacji, niż przewodniki książkowe. A co najważniejsze, można od razu zadać pytania autorom!