Jedziesz na wakacje, uważaj na roaming
Roaming jest zbawienną usługą dla wszystkich, udających się w podróż. Dzięki niej każdy może mieć kontakt ze światem. Warto być jednak uważnym, gdyż w erze smartfonów, po powrocie możemy się zdziwić wysokością rachunku.
Sytuacja taka przytrafiła się pewnemu Kanadyjczykowi. Matt Buie wybrał się z rodziną na wakacje do Meksyku. Zapobiegliwy turysta nie zapomniał o ustawieniach swojego iPhone’a w taki sposób, aby nie pobierał żadnych danych w roamingu. To jednak nie uchroniło go od otrzymania rachunku telefonicznego na kwotę ponad 20 tysięcy dolarów. Jak to się stało?
W trakcie wakacji jego nastoletni syn spędzał zbyt dużo czasu na słońcu, i ze względu na poparzenia, resztę wyjazdu musiał spędzić w hotelu. Jako, że się nudził, poprosił ojca, aby ten dał mu telefon. Chłopak bez trudu zmienił ustawienia w telefonie, aby móc grać on-line. W czasie wyjazdu ściągnął kilkaset megabajtów danych, których transfer kosztował 22 tysiące dolarów. Ostatecznie po wyjaśnieniach Kanadyjczyka, dzięki wyrozumiałości pracowników operatora komórkowego, udało się obniżyć rachunek do „zaledwie” 500 dolarów.
Pamiętajcie więc, aby przed podróżą nie tylko upewnić się, czy roaming został włączony, ale także powyłączać w smartfonach wszystkie funkcje/aplikacje, które mogą w tle pobierać dane.
Fr, fot. photoxpress.com / 2013-03-12
Komentarze: