Gdzie na wakacje na Korfu?

Wybrzeże północne
W ofercie polskich biur podróży znaczną część zajmują hotele zlokalizowane na północnym wybrzeżu, od Sidari na zachodzie po okolice Nissaki i Barbati na wschodzie.

Słynne z klifowego wybrzeża Sidari uchodzi za kurort nastawiony na obsługę Brytyjczyków. Przejawia się to dominacją angielskich potraw w menu (fish & chips, english breakfast itp.) oraz angielskimi napisami w restauracjach, barach, biurach, wypożyczalniach itp. O ile dla nas nie stanowi to problemu, a wręcz w związku z rosnącą znajomością języka angielskiego wśród Polaków stanowi duży atut, spotyka się ze sprzeciwem Niemców, którzy niechętnie wybierają Sidari na miejsce swojego wypoczynku. Najbardziej rozbudowaną infrastrukturą turystyczną na północy cieszy się Acharavi wraz z pobliską Rodą. Obydwie miejscowości łączy ciągnąca się na odcinku 6 km plaża (głównie piaszczysto-żwirowa). 1,5 km na wschód od Acharavi znajduje się jeszcze wioska Almyros z ładnym odcinkiem plaży i dużo spokojniejsza niż wspomniane kurorty. Wschodnia część północnego wybrzeża charakteryzuje się dominacją żwirowych i kamienistych zatoczek, choć i tu są wyjątki. Szeroka plaża Kalamaki jest w większości piaszczysta i ma bardzo łagodne zejście do morza (na odcinku kilkunastu kilometrów to wręcz mielizna). Nissaki i Barbati to małe, malowniczo położone wioski. Wybierając usytuowane tam ośrodki można liczyć na ciszę i spokój, ale infrastruktura jest słabo rozwinięta. Na północy prawdziwą zmorą, zwłaszcza w szczycie sezonu, są komary (często pomagają tylko lokalne repelenty). Warto to rozważyć szczególnie uważnie, gdy podróżujemy z małymi dziećmi.

Idąc za tłumem
Bardzo popularnym ośrodkiem wypoczynkowym na Korfu jest znana z pięknych widoków i malowniczego wybrzeża Paleokastritsa. W miejscowości zlokalizowanych jest sporo hoteli, co w połączeniu z przybywającymi każdego dnia grupami wycieczek nie sprzyja wypoczynkowi. Tym niemniej miejsce jest urokliwe, woda krystalicznie czysta i chłodniejsza niż na północy czy wschodzie, co w szczycie sezonu może niektórym bardzo odpowiadać.

W poszukiwaniu piaszczystej plaży
Miłośników plaż piaszczystych z pewnością nie zawiodą takie ośrodki jak: Agios Stefanos (północny-zachód), Ermones i Glyfada. Pierwsza z nich jest szeroka, długa i na znacznym odcinku z łagodnym zejściem do morza (idealna propozycja dla dzieci). Na Ermones zatrzymał się prawdopodobnie Odyseusz w drodze na Itakę, co stanowi dodatkowy magnes dla turystów. O Glyfadzie szeroko rozpisują się przewodniki książkowe, prezentując zdjęcia złotych piasków przy popołudniowym słońcu i o zachodzie słońca, co w tym wypadku nie mija się z prawdą. Jadąc na południe, na zachodnim wybrzeżu natkniemy się jeszcze na Agios Georgios, z równie ładną plażą i widokiem na charakterystyczną wystającą z morza iglicę skalną.

Na wschodzie i południu
Na wschodnim wybrzeżu najbardziej popularnym ośrodkiem wypoczynkowym jest Dassia. Podobnie jak Acharavi na północy, ta miejscowość wyróżnia się rozbudowaną infrastrukturą turystyczną, a dodatkowo ma wielką zaletę - bardzo dobre połączenie komunikacji miejskiej ze stolicą wyspy i większymi miejscowościami. Zresztą Dassię dzieli od Kerkyry tylko kilkanaście kilometrów. W ośrodku tym dominują niewielkie kameralne hotele 2, 3-gwiazdkowe. W niewielkiej odległości od Dassi znajduje się kolejny kurort - Gouvia. To także dobre rozwiązanie z punktu widzenia bazy wypadowej. Miejscowość jest malowniczo położona i ma dostęp do portu, w którym zawsze przycumowane są ekskluzywne jachty. Po drugiej stronie zatoki roztacza się jedno z najbardziej malowniczych miejsc na wyspie - przylądek Kommeno z charakterystycznym kościółkiem Ipapanti. Miejsce to znajduje się praktycznie „w rękach” 3 hoteli sieci Grecotel.

Na południowo-wschodnim wybrzeżu większość ośrodków wypoczynkowych skupia się w obrębie miast Moraitika i Messonghi. Także tutaj występują odcinki plaż piaszczystych. Wśród ludzi młodych i rozrywkowych uznaniem cieszy się Kavos, na południowym cyplu.