Od kilku miesięcy u wybrzeży Kajmanów pływa samotny delfin, który najprawdopodobniej oddzielił się od stada i szuka partnerki. Ssak jest na tyle zdesperowany, że za swoją wybrankę często bierze płetwonurków z którymi stara się obcować płciowo.
Mający około 20 lat delfin butlonosy „molestujący” płetwonurków stał się sporą atrakcją turystyczną. Jego zachowanie można wytłumaczyć tylko w jeden sposób - brakuje mu samicy.
Sytuacją niepokoi się Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczno-Meteorologiczna. I nie chodzi tu o bezpieczeństwo ludzi, gdyż delfin nie jest w żadnym wypadku agresywny, ale o bezpieczeństwo jego samego. Ssak podpływa bowiem nie tylko do płetwonurków, ale także bardzo blisko łodzi i ich śrub, próbując ocierać się o nie.
Zastanawiające jest także skąd wziął się u wybrzeży Kajmanów - najbliższe stada znajdują się bowiem kilkaset kilometrów dalej, w okolicy Bahamów i Kuby.
Jedną z próby zalotów delfina zagrał nurek-filmowiec Michael Maes, który akurat nurkował wraz z żoną: